Pannazdzieckiem napisał(a): Pomijając fakt , to śpieszę donieść ... ......................własnego krytykaństwa....hahahah
Lata temu kiedy studiowałem poezję ......hahahah
cham i prostak :)Dopisane 21.08.2020r. o godz. 15:13:... i alkoholik z pod biedry:) Zapomniałem dopisać ...
Poszła przodem . I chociaż czuła na swoich plecach a raczej tym co pod nimi wzrok Bolka ,nie zamierzała puścić go przodem. Dlaczego? Zadawała sama sobie to pytanie jednocześnie broniąc się przed natrętną myślą ...dlaczego? Docierało to do niej ...
Może dlatego też coraz cięższy oddech Bolka który początkowo brała za efekt zmęczenia był oznaką nie tyle powodowanym zmęczeniem co wzbierającym w nim pożądaniem...
''Mogła ostentacyjnie zatrzymać się, zmierzyć go wzrokiem i unieść brwi w geście dezaoprobaty, ale powstrzymała pierwszy odruch. Nie na długo.''
Nie mogła się powstrzymać od drobnej kobiecej złośliwości bo gdzieś tam głęboko w głowie kołatała jej się myśl że wiele sobie obiecywała po kondycji Bolka a tu czekał ją zawód...
''- Co tam, Bolo? Puchniesz? Z kondycją już nie tak, jak kiedyś, kiedy pracowałeś w jednostce?''
''Bolesław zaczął nerwowo rozglądać się dookoła. (...)
W lesie słychać było tylko normalne odgłosy śpiewających ptaków, a z dala dochodził przytłumiony gwar gości Leśnego Potoku.
- Pokaż mi. – powiedziała Julia i podeszła tak blisko pnia dębu i jednocześnie tak blisko Bolesława, że zetknęli się ramionami.
Poczuł się w trochę zawstydzony....(...) ''
cdn. :] (?)
czy można prosić o pewne wyjaśnienie?
''Julia. A w rzeczywistości Antonina Julia Małgorzata. Pierwsze imię miała podobno po babci, ale kojarzyło jej się z jakąś królową lub inną nieprzyjemną carycą''
imię kojarzone z jakąś królową lub INNĄ NIEPRZYJEMNĄ CARYCĄ...
jak to rozumieć?