Horus napisał(a): OK.

Jak miło poczytać
Gdy topnieją lody między
M21 i Januszem
A jak by było wspaniale gdyby jeden drugiemu nie dawał możliwości nienawiści .

Brawo panowie , może kiedyś wam postawią pomnik Pionierów połączenia Bolesławian i rodziny będą naprawdę inne tematy miały podczas spotkań prócz
Politykowania .

Trzymam mocno kciuki

nie takie ''mury'' burzono...;)
a pisanie o ''nienawiści'' jest z lekka przegięte...
piszę z ''lekka'' bo nie można niechęci porównywać do nienawiści ...;)

a moja niechęć do ''solidaruchów'' jest podobna jak niechęć do pisdzielców :]
i tu mogę jedno przyznać ...wśród ''solidaruchów'' jest kilku ,kilkunastu takich osobników a wśród pisdzielców...no cóż - chyba każdy ...:]
''ody topnieją''?...to efekt cieplarniany...;)

wiesz co?

dzisiaj o 20,35 jest program o ''s''...jakieś tam 40-olecie...dlaczego będe to oglądał ?
bo będzie tam z tego co wiem Ruleski a kogo nie będzie?

no właśnie.... dlaczego ten ''solidaruch :] duda odmówił udziału?
to mnie interesuje ...;)
strach?...przed czym ?
moim zdaniem strach przed tym by dzisiaj nie stanąć oko w oko przed bolesną prawdą że 40 lat trwania ''s'' to upadek legendy ''związku'' ,upadek idei a ponad wszystko upadek wielu tych którzy uważani byli za legendy a okazali się oględnie mówiąc karierowiczami ze zwykłym ''parciem na koryto''

zobaczę co ten reportaż przyniesie...;)

Esbecja trzyma się mocno,moderacja powraca...:(
„Andrzej Placzyński, który nie tylko był kapitanem komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, ale i rozpracowywał Jana Pawła II, (...)jest szarą eminencją PZPN, mającą wpływ nie tylko na obsadę sztabu trenerskiego polskiej kadry, ale również na powoływany skład, czy wybór sparingpartnerów. Korzysta na tym kierowana przez niego firma Lagardere Sports Poland (LSP), wcześniej działająca pod nazwą SportFive. Od lat zarabia ona miliony na współpracy ze związkiem oraz klubami piłkarskiej ekstraklasy.”
„Gdy dziennikarz „Gazety Polskiej” Piotr Nisztor zbierał informacje na temat związków  między prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem, a Placzyńskim, sąd na wniosek Bońka, zakazał mu pisania na ten temat w trybie tzw. .”
https://niezalezna.pl/350102-kibice-z-calej-polski-oburzeni-haniebna-przeszloscia-placzynskiego-chca-lustracji-w-pzpn-i-klubach
To pokłosie „grubej kreski, okrągłego stołu, odstąpienia od lustracji. Historia ciągle żywa...

Zastosowana autokorekta

C.ENZURA! NIE MODERACJA

a nie zastanawiało was dlaczego pogrzeb Wujca przeszedł tu bez echa?
a nie zastanawiało was dlaczego pisząc tu o dawnych opozycjonistach nie wspomina się tu nigdy o Rulewskim?

dlaczego?

Solidarność - „najpiękniejsza rzecz…”
Bezsprzecznie. Wielki ruch społeczny w latach 80-tych, liczący 10 mln członków.
Ruch który łączył Polaków, który uruchomił demontaż systemu komunistycznego i zapoczątkował drogę do demokracji w Polsce. Ruch nie do końca spełniony...
Wydarzenia które powstrzymały i wypaczyły ideały Sierpnia ‘80:
• stan wojenny wprowadzony przez Jaruzelskiego i wieńczący go „okrągły stół”, największy przekręt we współczesnej historii RP
• "terapia szokowa” Balcerowicza, upadłość firm, bezrobocie, degradacja małych miast, dzika prywatyzacja
• odstąpienie po 1989 r. przez partie polityczne, w tym część elit postsolidarnościowych, od postulatów Sierpnia ‘80.
spowodowały, że …
nie wszystko do końca się udało. Wwiele rzeczy mogło wyglądać zupełnie inaczej, gdyby nie te „terapie” i jeszcze ta trzecia:
• terapia socjotechniczna prowadzona przez „inżynierów dusz” z gazety Michnika i TVN-u założonego przez Wejcherta i Waltera – tajnych współpracowników służb specjalnych PRL.
Wszystkie one odcisnęły bolesne piętno na polskiej rzeczywistości.
A esbecja trzyma się mocno, C.ENZURA powraca :(

czym się różni tamta ''komuna '' od dzisiejszej?
czym się różnią układy z tamtych lat od dzisiejszych ?
czym się różnią tamte ''idee'' od dzisiejszych ?

i najciekawsze ...czym się różną współcześni nam ludzie od ludzi z tamtych lat...
aby pewne zawiłości zrozumieć -lub chociaż próbować - warto poczytać wspomnienia Rozpłochowskiego...

kto nie wie o kogo chodzi niech pyta...

- "To były tylko interesy. Wszystko, co mi kazali, załatwiałem. (...) Oczywiście po mnie szli inni, Balcerowicze i inni, którzy szli w kierunku, który wyznaczałem. Ale to ja otwierałem drzwi..." - Wałęsa vel ..... w wywiadzie dla Gazety Michnika