~~Różowy Len napisał(a):~~Ceglastoróżowy Agrest napisał(a): a gdzie niby są takie podziemia
Po I Wojnie Światowej na Niemcy nałożono embargo na produkcje broni. A Niemcy przecież jak sobie jakiejś bombki nie zrobią to żyć nie potrafią. Zaczęli więc produkować zakazane wyroby tu na Dolnym Śląsku, który był traktowany przez nich podobnie jak Syberia przez Rosjan. Teren dziki i mało zbadany. Dla pewności, wszelką produkcje prowadzono w ukrytych fabrykach, najczęściej podziemnych.
W latach 80-tych mieliśmy w Polsce sławnego przestępcę Zdzisława Najmrodzkiego, który wielokrotnie wymykał się ówczesnej Milicji. Upodobał sobie okolice Bolesławca. Podobno dlatego że miał tu podziemne kryjówki.
~Bakłażanowa Trytoma napisał(a): Dziękuję! I takie komentarze właśnie zachęcają mnie do dalszego wysiłku.
Pozdrawiam
M.
~~Brązowawożółty Wielosił napisał(a):
Proszę o więcej - usychamy z żoną z niecierpliwości.
~~Złotorudy Len napisał(a): Dzięki Różowy Len, za inspirację. W samą porę, bo za chwilę Julia i Bolek muszą przecież na coś natrafić w tym tunelu...
Pozdrawiam
M.
~~Różowy Len napisał(a):~~Złotorudy Len napisał(a): Dzięki Różowy Len, za inspirację. W samą porę, bo za chwilę Julia i Bolek muszą przecież na coś natrafić w tym tunelu...
Pozdrawiam
M.
Poloneza, nówkę sztukę. Bo tylko te auta wtedy kradł. Ewentualnie spory zapasik jeansów, wyniesionych z naszego bolesławieckiego PEWEX-u, metodą "na plakat".