robert1977 napisał(a): Jak tak czytam wasze opinie to aż w gardle mnie ściska ... Skąd wy macie informacje o tzw: COVID-19 ? Mam przeróżnych znajomych w powiecie i nie tylko !!! Za granicą jest połowa mojej rodziny i nikt nkogo nie zna kto bymógł czy jest chory czy był zakażony na COVID-19 ale nie tylko rodzinę i wiecie co , nie macie zielonego pojecia na temat poszczególnych objawów . Nie potraficie rozróżnić GRYPY OD SARS COV 2 . Jak myślicie , jaka jest różnica między SARS COV 2 A GRYPĄ ? Zalożę się że nie macie bladego pojecia czym się te choroby różnią .. Nie będę się ropisywał tu na łamach tego portalu o różnicach ale powiem jedno i pewnie nie jesen się zdziwi . COVID -19 nie jest to nowy wirus a już napewno nie jest tak grozny jak wam się wydaje . Grypa sama w sobie jest o wiele grozniejsza , i zadacie sobie pytanie dlaczego ... {Ponieważ na grype kiedy zachorujecie i jej nie wyleczycie należycie to są powikłania takie jak : ZAPALENIE OPON MÓZGOWYCH , SEPSA, ZAPALENIE MIĘŚNIA SERCOWEGO , ZAPALENIE PŁUC ... Jak myślicie które z wymienionych powikłań jest najgrozniejsze dla człowieka oczywiście nie leczone??? Natomiast SARS COV 2 był aktywny już w 2004 roku i wtedy też nie był aż tak grozny ponieważ pochodził od ptasiej grypy . W tej chwili jest trochę bardziej zmutowany lecz wiąż nie jest tak grozzny dla człowieka jak grypa ... SARS COV 2 pozostawia powikłania takie jak tylko zapalenie płuc a to nie jest średniowiecze aby nie było można wyleczyć ... Włączcie myślenie i dla jasności nie jestem ANTYCOWIDOWCEM lecz dałem wam przybliżony obraz tego co robi GRYPA NIEWYLECZONA Z CZŁOWIEKIEM .
Głupoty piszecz. Skoro nie masz nikogo ze znajomych, którzy przeszli Covit-19 to sie ciesz i oby tak zostało. Grypa owszem jest groźna ale przy tym jakie spustoszenie powoduje Covit to do opanowania. Poza tym na grypę możesz sie zaszczepić. Proponuję poczytać sobie o powikłaniach jakie daje Covid-19, pooglądać zdjęcia płuc i nie tylko, pod mikroskopem obejrzeć obraz krwi, ja już nie mam siły nikogo przekonywać i powielać te same informacje, a mam doswiadczenie najbliższej rodziny. Piszesz, że masz dużo znajomych za granicą... ja też mam. Kogoś kto pracuje w szpitalu i jest lekarzem... więc nie piernicz głupot. Obyś nie musiał sie osobiście przekonywać jak to jest.