~~Brunatnoszary Tyto napisał(a): Ktoś napisał: ~~zimowit napisał(a): Festiwal Miłosci i Tolerancji Owsiaka
- "Kochamy i łączymy wszystkich!"
- "Wszystkich, którzy razem z nami krzyczą: je..ć PIS"
- "A reszta?"
- "Reszta WYP...LAĆ!!!"
Po wsze czasy ,wypier****ć.
Przyjdzie kryska i na Matołuszka!TVN TVPiS oka nie wykole.A po PiS choćby potop.Nie ma lepiej zorganizowanej mafii od mafii PiS,która juz na "dzień dobry" w 2015 roku odebrała,umorzyła wszystkie dochodzenia prokuratorskie prowadzone w okresie rzadów PO.Przykłady?Prokuratorzy który mieli przygotowany akt oskarzenia przeciwko braciszkom Biereckim za milionowe "niejasnosci" w ich gdanskiej firmie zostają zdegradowani i przeniesieni do niższych jednostek.Biereckiemu zaden wlos z glowy nie spada,wrecz przeciwnie razem z prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwosci w jednym tworza "stajnie" ktora obsadza swoimi,prokuratorow,sedziow,i najwazniejsze fuchy w spolkach skarbu państwa.Podobnie postepuja z sprawa handlu ziemią koscielną przez slaskiego miliardera ktory setki hektarów"sprzedał-kupił" w rece siostrzenicy śląskiego biskupa.I takich przykladow bez liku.Sprawdza się "przepowiednia" noblisty Lecha Wałęsy!Gdy wywalił braci Kaczyńskich z swojej kancelarii bo zaczęli kopac pod nim dołki,a Jarosław w proteście spalił jego kukłe,wypowiedział znamienne słowa:"Zobaczycie jeszcze ile nieszczęść na Polskie sprowadzą Kaczyńskie!Oni są świetni w destrukcji,w rozwalaniu starego systemu,ale wogóle nie nadają się do współpracy,do budowania nowego.Oni są nawet w stanie wywołać trzecią wojnę światową!" W podobnym tonie wypowiadał się o swoich synach św.pamięci Rajmund Kaczyński.Gdy bohaterka Powstania Warszawskiego pogratulowała mu z okazji wyboru Lecha na prezydenta Warszawy to powiedział: Nie dopuśccie nigdy moich synów do rzadzenia,bo są mściwi,wre dni i zniszczą kazdego mądrzejszego od nich."Strach się bać.
"Powtórka z rozrywki"
Metoda „na Tuska”:
• wypuszczać „strzały zatrute kłamstwem”
• głosić sensacje oparte na rzekomych rozmowach z przypadkowymi ludźmi spotkanymi na ulicy, lub co gorsza z ludźmi dawno zmarłymi – rozmowy niemożliwe do zweryfikowania
• generować komunikaty rozmijające się z prawdą, lub z gatunku „urban legends” nie mające żadnego pokrycia w faktach - testujące granice ludzkiego rozsądku i pamięci
• zmanipulować przestrzeń publiczną tak, aby ludzie tracili poczucie tego,
co jest prawdą, a co oszustwem, by nie byli pewni nawet tego,
czego sami doświadczyli lub doświadczają.
Kłamać, kłamać, kłamać...w końcu przy, seryjnym bombardowaniu fałszywkami, coś się przyklei jako „prawda”.
Tekst powyżej to podręcznikowy przykład "Metody na Tuska" ;)