Jurko61 napisał(a): Janusz przecież nie ma takiego kraju który by nie żył na kredyt,
Pokolenia które się nie urodziły jeszcze w Niemczech maja wielokrotnie większy ,
dług publiczny od Polski;);)
Kredyty inwestycyjne były,są,i będą ;);)
Co innego kredyty konsumpcyjne tzw. wezmę kredyt pojadę na Majorkę
A później będę się martwił jak go spłacić .
Z nam to z autopsji .
jak to powiedziano „ nie taki diabeł straszny jak go malują „
tu nie o to chodzi jakie zadłużenie ma dany kraj...
chodzi o to jakimi obciążeniami obarczy się tego czy innego ''suwerena'' by dług zminimalizować lub spłacić...
krerdyty były i będą ?
to oczywiste...
oczywiste w kontekście tego by taki czy inny ''morawiecki'' miał z czego dostatnio zyć i by nie był zmuszony do wzięcia kredytu by pojechać na Majorkę...
powiedz mi Jurko jak to jest tam u ciebie w ''raichu''?
dlaczego w twoim Neckermanie oferuje się Niemcowi wycieczki na Majorkę czy Cypr za niecałe 100 euro za dzień a przeciesz wiesz jaki jest średni dzienny zarobek Niemca...
a teraz porównaj to z Polską ...;)
życie na kredyt nie popłaca...
popatrz ile lat Polska spłacała kredyty Gierka...
a tu wychodzi na to że tamten to ''pikuś'' przy obecnym zadłużeniu...
ale co tam...
''papcio -glapcio'' dodrukuje....prawda? ;D
jak myślisz?...jak to się skończy?
ponownie zabiorą kilka ''zer'' i po problemie? ;)