~~Płomienista Cebula napisał(a): "PISS", pracowałem kilkadziesiąt lat - za różne pieniądze. Nikt mi nic nie dawał, a obowiązujące wówczas systemy "zabierały mi" znacznie więcej niż pracującym dzisiaj. Ty uważasz, że nigdy nie będziesz stary czy chory. Że świat to tylko ludzie silni, odporni i przedsiębiorczy. Władza powinna dbać o wszystkich, przede wszystkim tych najsłabszych, a tym "silnym" pozwalając na rozwój i bogacenie się. Zawsze tak było, jest i będzie, że to pracujący wspomagają niepracujących. na tym polega ludzkość i cywilizacja. Może to kiedyś dotrze do ciebie.
~~Płomienista Cebula napisał(a): Horus, Polski Ład to pięć programów mających poprawić sytuację Polski i Polaków. Zajrzyj do innych źródeł niż lewackie i poczytaj, jakie są jego założenia i jak przebiega ich realizacja. Nie będę cię tu pouczał i uświadamiał, boś człeku zupełnie odporny na wiedzę. Nie widzisz nic, poza czubkiem swojego nosa. I to nie ja posługuję się sloganami, a ty. Podaj jakiś merytoryczny zarzut, to podyskutujemy. Taki rzeczywisty, a nie określony przez TVN, GW czy Onet lub WP.
~~Horus napisał(a): dwadzieścia lat temu wystarczyło że facet pracował na cała rodzinę w tym często dwójkę czy trójkę dzieci...
~~Płomienista Cebula napisał(a): "xyz", żyję w świecie TVP Kurskiego i Gazet Obajtka? Mylisz się, korzystam z przeróżnych źródeł - z TVN i GW włącznie. W miarę możliwości weryfikuję dla siebie wszystkie informacje. Wiem jedno - 99% afer "ujawnianych" w opozycyjnych mediach to pomówienia, kłamstwa i propaganda. To ty ślepo wierzysz w wiadomości objawione w mediach, które lubisz. Sądowo-prawne "odkręcanie" afer skierowanych przeciwko ludziom z obecnej opcji rządzącej, to byłaby strata czasu. Zwłaszcza przy obecnym sądownictwie. Twoje ograniczenie widać z tego, co napisałeś o Pegasusie. Każda władza - od czasów grecko-rzymskich, miała sposoby na tropienie przestępców. Nikt i nigdzie nie udowodnił, że ten mityczny Pegasus użyty był politycznie. O czym więc piszesz?
~~Lazurowa Gęsiówka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a): dwadzieścia lat temu wystarczyło że facet pracował na cała rodzinę w tym często dwójkę czy trójkę dzieci...
Horus , ale zejdź na ziemi. Dwadzieścia lat temu w rodzinie nie było samochodu a teraz są dwa, albo i trzy, to trzeba utrzymać. Dwadzieścia lat temu nie było internetu, telefonów komórkowych dla każdego dziecka, laptop↓w, rodzice nie posyłali dzieci na korepetycje, naukę języków. To trzeba opłacić. Dwadzieścia lat temu nie było szkół prywatnych, mój syn mieszkał w akademiku a nie jak dzisiaj w wynajętych mieszkaniach. To trzeba opłacić. Dwadzieścia lat temu dzieci chodziły ubrane w to co mama kupiła u Modnego Pana w Rynku a nie w markowych ciuchach, adidasach itp. To trzeba opłacić. A co do wczasów to też przeginasz. Dzisiaj jak nie zarezerwujesz z wyprzedzeniem miejsca choćby nad Bałtykiem to w sezonie zapomnij. A popatrz w niebo. Te samoloty kogoś wożą. Polską mowę usłyszysz w Afryce, Azji itp. Oczywiście nie wszystkich na to stać. Ale moim dzieciom , a zakłada że i twoim żyje się o niebo lepiej teraz niż naszemu pokoleniu. Ludzie jak dostali mieszkanko w gierkowskiej płycie to byli wniebowzięci. A dzisiaj młodzi? Luksusowe mieszkania deweloperskie, oczywiście na kredyt, ale to potem trzeba spłacać. Ja też tak mogłem zrobić jak budowałem dom. Ale zbudowałem go własnymi siłami i bez kredytu i trwało to parę lat. Gdybym się chciał cofnąć wstecz i wówczas żyć na takim poziomie jak młodzi dzisiaj to wierz mi , też by mi nie starczało.