~~ARMAGEDON napisał(a):Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a):
Pozostaje tylko współczuć.
A więc powinniśmy się domyśleć,że rżniesz głupa?
Wytłumaczę ci ... mojego pierwszego posta, jeżeli też nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo nie umiesz.
Dużo zakażeń = dużo izolacji = dużo osób na kwarantannie (osoby które mieszkają z chorymi) = brak rąk do pracy w zakładach pracy z powodu wysypu L4. To niesie za sobą poważne konsekwencje dla gospodarki. Wystarczyłoby skrócić okres izolacji i kwarantanny.
Teraz jaśniej już?Zastosowana autokorekta
~~Kasztanowatoczerwony Rokitnik napisał(a):Ktoś napisał: M21W2 napisał(a): Bez komentarza .
Chciałeś zabłysnąć to trzeba było się brokatem natrzeć . Jedyna obrona jaka została ludziom zaczarowanym tematem COVID to robić z ludzi o odmiennym zdaniu deb.li i przypisywać im wszystko co się da. Słowa plaskoziemcy ,foliarze? Co to wogole oznacza ?! Bo powtarzasz to do znudzenia i jedyne na co Cię stać to tego typu wpisy . Odnieś się może treściwie do wpisu wyżej dotyczącego praktycznie znikomej liczby chorych w zakładach pracy na strefie a potężnej w Państwowym sektorze .Sam pracuje w obozie na strefie i podpisuje się pod tym ze na palcach jednej ręki podam ilość osób na kwarantannie bo o chorych to nawet pojęcia nie mam.za to moje dzieci non stop na kwarantannie przez nauczycieli
M21W2 napisał(a): Bez komentarza .
Zastosowana autokorekta
M21W2 napisał(a): ~~Szaropopielaty Zawciąg , mnie nie interesują spekulacje dziennikarzy , nie interesują mnie opinie polityków w tym
Niedzielskiego , czytam wypowiedzi specjalistów od wirusów i szczepień .
Najbardziej wiarygodne dla mnie są informacje lekarzy pracujących na oddziałach cowidowych którzy widzą wszystko na własne oczy , widza ból i tragedie ludzkie .
Np. - Jak trudna już teraz jest sytuacja, najlepiej oddaje sytuacja na Oddziale Chorób Infekcyjnych i Pediatrii krakowskiego szpitala. To dopiero początek piątej fali, a już dziś w zasadzie brakuje miejsc dla małych pacjentów.
- W tej chwili na 45 miejsc na oddziale przyjmujemy 44. dziecko, dwójka jest jeszcze w drodze. Myślimy kogo jak najszybciej wypisać, żeby były miejsca dla kolejnych. Po tej przerwie świątecznej przez chwilę było spokojnie, ale od połowy stycznia mamy bardzo dużo przyjęć. Zakażeń jest mnóstwo. Widzimy, że dane statystyczne nijak się mają do prawdy - podkreśla pediatra dr.Lidia Stopyra .
~~Jasnolawendowa Wiekuistka napisał(a):Ktoś napisał: ~~ARMAGEDON napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a):
Pozostaje tylko współczuć.
A więc powinniśmy się domyśleć,że rżniesz głupa?
Wytłumaczę ci ... mojego pierwszego posta, jeżeli też nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo nie umiesz.
Dużo zakażeń = dużo izolacji = dużo osób na kwarantannie (osoby które mieszkają z chorymi) = brak rąk do pracy w zakładach pracy z powodu wysypu L4. To niesie za sobą poważne konsekwencje dla gospodarki. Wystarczyłoby skrócić okres izolacji i kwarantanny.
Teraz jaśniej już?Zastosowana autokorekta
A może by tak zrezygnować z testów,tjj.wrocic do normalności poprzez wrócenie do normalności...
A przy takiej ilości zgonów (>690 w ciągu 2 dni) można w ogóle używać zwrotu "wrócić do normalności", skoro po katastrofie smoleńskiej (96 ofiar) tak długo i trudno było nam wrócić do normalności