Jurko61 napisał(a): Widzisz Janusz kiedyś ci napisałem dopóty dzban wodę nosi dopóty mu się ucho nie urwie ,
Próbowałem cię uspokoić , byś nie był zbyt wylewny i arogancki , nie słuchasz a to minus ,
Więc napisze ci jeszcze raz , jak ktoś tu mądrze napisał nie pierz brudów na tym forum ,i nie uważaj się za kogoś kim nie jesteś , zaczynasz powoli wciągać moją osobowość do rozgrywek między Lucjanem i twoją osobę ,
Podpowiem ci Janusz , daj na luz , póki nie zajdzie to za daleko . Nie będę używał wulgaryzmów wobec ciebie , a wiesz dlaczego??? Nie ogarniesz tego zbyt trudne….
Co do mojego pobytu w Niemczech hmmmm pokaż mi jedną osobę która mi pomogła ,
Nie wiem skąd wynalazłeś tą anegdotę , a może to była Teresa Orlowski , pewnie nie znasz zbyt trudne ,
A może ktoś cię wmanewrował w życiorys Jurka .
więc i ja jeszcze raz...
ty mi tu nie pieprz o jakimś uspokajaniu a jeśli już to żale kieruj do lucusia...
to on tu szukał ze mną kontaktu a ty jak leming poszedłeś za nim na jego ''wojenkę '' dając mu się w nią wmanewrować ...
mnie nie ciekawi twój życiorys ale mój jak widzę bardzo cię zainteresował co podkreśliłes to w swoim wpisie że będziesz szukał o mnie info u ''doktora'' :D
człowieku ...
piszesz o ''brudach''?
a kto jak nie twój brachol zaczął te ''brudy'' od tematu o PanuM?
ja?
ja mam dać na ''luz'' bo coś zajdzie za daleko?
więc chłopie wyluzuj bo jak ci pisałem ...to małe miasto a ul Fabryczna czy Chrobrego to chyba twoje dawne rewiry...mnóstwo chłopaków z tamtego rejonu chodziło do ''ósemki'' do której i ja chodziłem ...
nie będziesz używał wulgaryzmów?
a ja ich używam?
ale spoko...chcesz to pisz ...ulżyj sobie ...;D
ja mam ci pokazywać kto ci pomógł?...może jeszcze nazwisk sobie zażyczysz? ;D
opamiętaj się i nie idź w ślady twojego przytępego brata...
wiesz co?
kiedy rozmawialiśmy przez telefon wydałeś mi się rozsądnym i ogarniętym gościem ale jak widzę -myliłem się ...
ponosi cię ,ulegasz emocjom ,tracisz samokontrolę ...
to cecha słabych ludzi ,ludzi nie mających zbyt wiele do powiedzenia stąd często u takich budzi się agresja...
spróbuj nad tym panować ...
a teraz idź spać i nie zawracaj sobie mną głowy tak jak i ja nie będę o ile nie będziesz mnie ''tykał'' ;D i próbował ''prostować'' ;D
aha...może zamiast personalnych odniesień opiszesz mi w końcu kilka sukcesów piSS ? ;D
rano może będę miał co poczytać...
Dopisane 25.01.2022r. o godz. 00:58:
Jurko61 napisał(a): „co do wspomnianego ''doktora'' .. gdyby mnie nie kojarzył to zapytaj go o czasy kiedy prowadził lombard i kiedy pomógł mi pożyczając kasę nie biorąc żadnego zastawu...zapytaj go o to czy dochowałem terminu oddania pożyczonych pieniędzy...”
A zastanowiłeś się Janusz co by było gdyby przez myśl ci przeszło nie oddać ???
Żartowniś z ciebie ..
widzisz jak mało wiesz?
a nie pomyślałeś że między nami było na tyle dobrze że nie musiałem się tego obawiać?
a nie pomyślałeś o tym że jeśli coś pożyczam to z myślą że oddam?
myślisz że to że oddałem to to że się czegoś obawiałem?
na dobranoc wszechwiedzący Jurku napiszę ci coś w kilku słowach ...
na ulicy spotyka mnie ktoś zapewne i tobie znany ...wściekły jak diabli ...pytam o co chodzi a on mi ze chce kupić telewizor na raty a żyrant mu się wycofał ...
pytam jaki masz problem?...dawaj idziemy ...kupił to tv spłacił bez problemu
do dzisiaj jesteśmy kumplami i jeden na drugiego może liczyć ...
tak się budowało kiedyś relacje między ludźmi ...
dzisiaj ty najchętniej byś mi wsadził nóż w plecy...;D
przemyśl swoje postępowanie a jeśli masz z tym problem może po prostu mnie omijaj?
przecież ja nic na tym nie stracę ...
no...idę do sypialni a ty rób co chcesz...;D