skorn napisał(a): Ktoś napisał: Horus napisał(a): oddałem na nią głos by tym samym nie oddać na kogoś kto był mi całkowicie obcy nawet z nazwiska ...by moja karta nie została wykorzystana w inny sposób
Kartę moża przekreślić, uszkodzić, schować do kieszeni i wrzucić inną i już jest głos nieważny. Ale ty chciałes zagłosować na SLD, więc nie nie tłumacz jak ostatnia oferma.
Zagłosowałeś na partię, która wyprzedawała polski majątek za bezcen do spółki z tak znienawidzonymi przez ciebie "solidaruchami". Partię, z której wyłoniony prezydent podpisał konkordat, partię która zgodziła się na amerykańskie więzienie na terenie Polski. Tyle jest warty ten twój śmieszny bunt przeciwko klasie politycznej, hipokryto. ; )
I przestań wycierać sobie gębę zmarłymi, którzy nie mogą odnieść się do swoich słów. Może poszukaj wsparcia wśród żywych, o ile ktoś z nich może ci takie dać, bo chętnych nie widzę. Nie sądze by S szukał pochwał naczelnego forumowego katolikożercy. ; )
Jeśli moje motywy głosowania na Konfederacje cię nie przekonują (co mam osobiście gdzieś), pytaj swojego kolegę j23, czemu ich popiera, jemu chyba ufasz. ; )
Jeszcze coś ci wytłumaczyć? ; )
każdy głos oddany na kogoś spoza piSS to głos ważny i o to mi chodziło ...co by mi dało zniszczenie karty?jeżeli jeszcze kiedykolwiek zagłosuję zrobię podobnie...
wymieniasz tu jakieś argumenty przeciw SLD ale takie zachowania są w każdej partii i chyba w każdym upartyjnionym systemie ...
ty natomiast popierałeś lub popierasz kogoś kto miał się za ''antysestymowca'' a jak przychodziło do głosowań to rąsia w rąsię głosował za piSSdzielcami...
ty popierasz partię mającą w swoich szeregach nie tylko Korwina ale całą rzeszę ''członków'' (sic!) którym bliska jest Rosja i z którymi nawet się spotykali ... ale to wg. ciebie są ich ''prywatne spotkania'' ;D
ci których popierasz mają podobnie ubabrane ręce jak inne partie ...nieczytelne finansowanie partii ,brak oświadczeń majątkowych , w przypadku np. Bosaka brak wyjaśnień co do kasy jaką mu przekazywał Winnicki ...
ale ty oczywiście nic o tym nie wiesz...tak jak o wielu innych brudach ...
''I przestań wycierać sobie gębę zmarłymi, którzy nie mogą odnieść się do swoich słów. Może poszukaj wsparcia wśród żywych, o ile ktoś z nich może ci takie dać, bo chętnych nie widzę. Nie sądze by S szukał pochwał ...''
o co ci tutaj chodzi nie wiem ...może jakiś post został wycięty wcześniej bo nie wiem o jakiego to ''zmarłego '' chodzi i nie wiem kim może być ten wzmiankowany ''S''
Dopisane 23.08.2022r. o godz. 08:21:
Upadła gwiazda Solidarności
Wiesław Wojtas, legenda „Solidarności” ze Stalowej Woli, powinien iść siedzieć na 4 lata. Nie siedzi. Trochę spraw wygrał, trochę przegrał. Wygrywał i jednocześnie, co ciekawe, ujawnił w prokuraturze (stenogramy ujrzały światło dzienne po latach całkiem niedawno), że zabiegał o poparcie dla swojej sprawy u ważnych osób ze środowiska wymiaru sprawiedliwości. Ostatnio jawnie już lobbował za swoją osobą u wiceszefa resortu sprawiedliwości Marcina Warchoła. Wojtas jest doskonałym przykładem nas wszystkich. Kocha sądy, które go uniewinniają i uznaje za zmówione i przestępcze te, które go skazują. Tych drugich jest jednak więcej. Nikt już chyba nie wie, ile razy skazano prawomocnie Wojtasa. Ostatni prawomocny wyrok zapadł w zeszłym roku. 43 zarzuty za przestępstwa gospodarcze zostały podtrzymane w sądzie apelacyjnym. Wojtas kradł, oszukiwał, gardził losem swoich pracowników (taki to dziwny etos „Solidarności”…). A teraz jeszcze wyskoczył z oryginalną linią obrony w formie ulotki skierowanej do mieszkańców Stalowej Woli.
„Swoją linię obrony Wojtas przestawił ostatnio w ulotce, którą zachęcił »wolne sądy« do szybkich działań. Legenda z Huty Stalowej Woli (prowadził tam strajki w okresie PRL) w swojej odezwie do mieszkańców miasta stwierdził pod koniec czerwca, że – uwaga – jego byli wspólnicy biznesowi to przestępcy; notariusz, który sporządzał umowy podpisywane przez Wojtasa to przestępca działający w zmowie z ex partnerami biznesowymi Wojtasa. A dlaczego były opozycjonista ma iść siedzieć? Stalowy styropian tłumaczy: dlatego, że do grupy przestępczej należy także prokuratura i dwa sądy (w Tarnobrzegu i apelacja w Rzeszowie). Dlatego Wojtas przegrał i dlatego sąd drugiej instancji utrzymał w mocy zarzuty. A było ich bagatela… 43, ale zdaniem Wojtasa wszystkie dęte, spreparowane, wyssane z palca....''
wracam do tematu...
kto wie czy nie następnym będzie ''fenomen liderów konfederatów'' ? ;D