To nie rodzina Hołowni, że tak płacze?

Na wojnie też bedziesz krzyczał ,że nie masz pościeli?

~~Pytanie retoryczne napisał(a): Kto kłamie , pani rzeczniczka czy pan rezerwista.
Gdyby wszystko było ok nie miał by powodu do narzekania.
Zdjęcia wskazują że pan poborowy mówi prawdę a pani rzecznik łże .

zakładam że ktoś idący do wojska ma wyobraznie i wie że spanie w czasie cwiczeń na posłaniu rodem z domowego zacisza może być niewykonalne. Jeśli chodzi o mnie to oceniam tak: rezerwista chce pieniadze nie chce widzieć błota czuc zimna i niewygodnie spać. Jednak takie warunki powinny byc aby wzmocnic człowieka. Czy wojsko zawodowe miało lepiej , moze tak, ale kazdy na takim szkoleniu powinien sprawdzic siebie a nie robic zdjecia że ktos tam miał lepiej. Dla mnie spanie w namiocie w nocy nawetw kurtce z bronia przy odze to przygoda i ,,polizanie" warunkow jakie moze przynieśc konflikt. Ale fakt p ipka poskarzyła sie do mediów i mamie. W razie wojny poginą jak te młode pacany z RU

~~Rudobrunatnyrudawy Sundaville napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Xxx napisał(a): Powiem tak, byłem na poligonie w Nowej Dębie i woda bieżąca była, materace jak i łóżka polowe były, ciepłe posiłki były a broń rezerwista miał cały czas przy sobie.

Przecież nie piszą o tym, że nie mieli broni przy sobie, tylko, że nie strzelali.

"Broni nawet nie wziął w ręce."

Byłem na szkoleniu rezerwy raz i wymeldowałem sie przy najbliższej mozliwej okazji. Strata czasu, zdrowia i pieniędzy. Niech się wezmą za 20-latkow a nie zawracają dupę ludziom, którzy mają rodzinę, dzieci, pracę, kredyty, bo brakuje im akurat statystow do stania w lesie.

facet ma racje wojny nie mamy.wiec warunki bytowania musza byc dobre. bo panie generale nastepnym razem sam bedziesz se namiot roskladal.ps.30 lat po sluzbie, a trepy dalej daja do spania materace z grzybem i moze swierzbem.wstyd dla armi .cwiczenia to nie wojna.jak w lwp.syf...

Co Ty chłopie wiesz o wojsku ha ha ha mama nie dała butelki z kaszką . Macie teraz po zbóju Armię , trzeba było w za komuny ..do 90 lat być w wojsku to byś widział co to jest . Wtedy naprawdę byliśmy Armia 30 stopni mrozu pod namiotami 3 miesiące . Nie nie to jest coś nie do pomyślenia , , teraz widzicie jaka jest pisowska Armia prawie jak Putina .

~~Poczerwieniała Niezapominajka napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Pytanie retoryczne napisał(a): Kto kłamie , pani rzeczniczka czy pan rezerwista.
Gdyby wszystko było ok nie miał by powodu do narzekania.
Zdjęcia wskazują że pan poborowy mówi prawdę a pani rzecznik łże .

zakładam że ktoś idący do wojska ma wyobraznie i wie że spanie w czasie cwiczeń na posłaniu rodem z domowego zacisza może być niewykonalne. Jeśli chodzi o mnie to oceniam tak: rezerwista chce pieniadze nie chce widzieć błota czuc zimna i niewygodnie spać. Jednak takie warunki powinny byc aby wzmocnic człowieka. Czy wojsko zawodowe miało lepiej , moze tak, ale kazdy na takim szkoleniu powinien sprawdzic siebie a nie robic zdjecia że ktos tam miał lepiej. Dla mnie spanie w namiocie w nocy nawetw kurtce z bronia przy odze to przygoda i ,,polizanie" warunkow jakie moze przynieśc konflikt. Ale fakt p ipka poskarzyła sie do mediów i mamie. W razie wojny poginą jak te młode pacany z RU

Warunki określają przepisy, dlaczego żołnierze niezawodowi mają szkolenie SERE A podstawowe a nie B.
Bo przepisy nie pozwalają im iść w las bez warunków sanitarnych.
Zawodowe wojsko niech się bawi w komandosów. Ale dlaczego zawodowi komandusi nie spali na ziemi, nie hartowali sie? Przecież to oni pierwsi będą nas bronić.

Dlaczego na szkolenia rezerwy do 23SPA ludzie w większości idą ochotniczo, a do bkpanc w większości z L4?