~~Łososiowa Inkarwilla napisał(a):Ktoś napisał: ~~Rudobrunatnyrudawy Sundaville napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Xxx napisał(a): Powiem tak, byłem na poligonie w Nowej Dębie i woda bieżąca była, materace jak i łóżka polowe były, ciepłe posiłki były a broń rezerwista miał cały czas przy sobie.
Przecież nie piszą o tym, że nie mieli broni przy sobie, tylko, że nie strzelali.
"Broni nawet nie wziął w ręce."
Byłem na szkoleniu rezerwy raz i wymeldowałem sie przy najbliższej mozliwej okazji. Strata czasu, zdrowia i pieniędzy. Niech się wezmą za 20-latkow a nie zawracają dupę ludziom, którzy mają rodzinę, dzieci, pracę, kredyty, bo brakuje im akurat statystow do stania w lesie.
w punkt to bezsens
~~weteran napisał(a): Dzisiejsza młodzież, strach pomyśleć co by było gdyby trzeba było tak naprawdę.
Weteran, 100 dni na cwiczeniach w rezerwie ;)
~~Xxx napisał(a): Powiem tak, byłem na poligonie w Nowej Dębie i woda bieżąca była, materace jak i łóżka polowe były, ciepłe posiłki były a broń rezerwista miał cały czas przy sobie.
~~Poczerwieniała Niezapominajka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Pytanie retoryczne napisał(a): Kto kłamie , pani rzeczniczka czy pan rezerwista.
Gdyby wszystko było ok nie miał by powodu do narzekania.
Zdjęcia wskazują że pan poborowy mówi prawdę a pani rzecznik łże .
zakładam że ktoś idący do wojska ma wyobraznie i wie że spanie w czasie cwiczeń na posłaniu rodem z domowego zacisza może być niewykonalne. Jeśli chodzi o mnie to oceniam tak: rezerwista chce pieniadze nie chce widzieć błota czuc zimna i niewygodnie spać. Jednak takie warunki powinny byc aby wzmocnic człowieka. Czy wojsko zawodowe miało lepiej , moze tak, ale kazdy na takim szkoleniu powinien sprawdzic siebie a nie robic zdjecia że ktos tam miał lepiej. Dla mnie spanie w namiocie w nocy nawetw kurtce z bronia przy odze to przygoda i ,,polizanie" warunkow jakie moze przynieśc konflikt. Ale fakt p ipka poskarzyła sie do mediów i mamie. W razie wojny poginą jak te młode pacany z RU