~~Moje spostrzeżenie napisał(a): Z przyjemnością wspominam pochody pierwszomajowe. Integrowaliśmy się, było patriotycznie, czuliśmy że żyjemy w wolnym kraju, honor i ojczyzna znaczyła dla każdego chyba więcej niż obecnie, a nauczyciele byli przez uczniów i ich rodziców bardzo szanowani. Inne czasy, ale jakże piękne. Miło wspominam, że mogłam w ogólniaku iść razem w poczcie sztandarowym. Ta przynależność do zjednoczonej grupy uczniowskiej wielu z nas napawała dumą. Jak sięgnę pamięcią wszyscy osiągnęli sukces zawodowy. Niektórzy jeszcze nadal pracują, ale większość jest na zasłużonych emeryturach. Z utęsknieniem czekam na zjazd absolwencki w I Ogólniaku. Podsumowując, 1 Maja niech się święci ! Wszystkiego Wszystkim dobrego.
Świętowanie komunistycznego święta nie jest dobrym pomysłem, bo to gloryfikacja najbardziej morderczego systemu jaki był i jest na świecie. Dorabianie do tego ideologii, że to święto ludzi pracy czyli w zasadzie większości z nas, jest tylko udawaniem, że nie było dziesiątek milionów zamordowanych przez komunistów. Tak jak nie świętuje się świąt nazistowskich, tak nie powinno się świętować świąt komunistycznych.
Warto to zrozumieć i nie mieszać miłych wspomnień z młodości z aprobatą dla zbrodniczego komunizmu.