Panie chcą sfinansować remont z 'własnych środków' - jak rozumiem - mają prawo. Co stoi na przeszkodzie żeby pozostali to zaakceptowali, sami mogą 'dowolnie' ten remont współfinansować. Mogą przecież wziąść kredyt na 'swoją wspólnotę'.
Czynsz nie wzrośnie, to jak byłby spłacany remont - kredyt 100 tys?
Pomijam fakt wyzerowania funduszu remontowego który odkładany jest też 'na czarną godzinę'.
Artykuł 'z tezą', stronniczy.

Może Roman dorzuci grosza na
ratowanie zabytków .
Budynek wygląda na stary .

~~Kasztanowy Kuklik napisał(a): Panie chcą sfinansować remont z 'własnych środków' - jak rozumiem - mają prawo. Co stoi na przeszkodzie żeby pozostali to zaakceptowali, sami mogą 'dowolnie' ten remont współfinansować. Mogą przecież wziąść kredyt na 'swoją wspólnotę'.
Czynsz nie wzrośnie, to jak byłby spłacany remont - kredyt 100 tys?
Pomijam fakt wyzerowania funduszu remontowego który odkładany jest też 'na czarną godzinę'.
Artykuł 'z tezą', stronniczy.

Na jaką "swoją wspólnotę" mają wziąć ten kredyt? Powinieneś trochę o tym poczytać! Jeśli potrafisz!

Tu chodzi o podział spłaty kredytu, powinno być nie od metrażu,tylko solidarnie od ilości lokatorów, teoretycznie ten co ma 200 m , będzie płacił więcej od tego co ma 40 m ,a tak wszyscy płacili by po równo.

Czytac i słuchać ze zrozumieniem! Kredyt na remont to małe piwo przy tym, ze przez jednego lokatora-dziada, bo o tym mowi gosciu w nagraniu, wszyscy maja prze...ne od lat…

Zastosowana autokorekta

Willowa, Leśna, tam zamieszkiwały elity ideologiczne z rodzaju że im się należy sprawiedliwość społeczna i wszystko mają mieć na koszt plebsu.

~~Kasztanowy Kuklik napisał(a): Panie chcą sfinansować remont z 'własnych środków' - jak rozumiem - mają prawo. Co stoi na przeszkodzie żeby pozostali to zaakceptowali, sami mogą 'dowolnie' ten remont współfinansować. Mogą przecież wziąść kredyt na 'swoją wspólnotę'.
Czynsz nie wzrośnie, to jak byłby spłacany remont - kredyt 100 tys?
Pomijam fakt wyzerowania funduszu remontowego który odkładany jest też 'na czarną godzinę'.
Artykuł 'z tezą', stronniczy.

Czarna godzina już wybiła,budynek to czarna rozpacz

ludziska o czym piszecie remont takiej kamienicy w kredycie może przekroczyć milion a może i dwa miliony , czasy złotych rączek za drobne już dawno za nami a jak dwie panie mają większość udziałów to ich życie będzie w ubóstwie , remont takich kamienic to dziura bez dna , taniej wybudować nowy jak remontować , panom radze sprzedać swoje lokale i poszukać w lepszym stanie