~zx napisał(a): Teraz każda impreza z zespołem to jakby prowadzona przez DJ-ja.
Albo grają z plików MIDI (czyli ktoś tam kiedyś nagrał, a oni teraz udają że grają i ewentualnie śpiewają)
Ale szczyt wszystkiego to jest gra z MP3. Jedna płyta i załatwiona cała impreza. To ci co sie chwalą, że nie grają z MIDI
Na żywca to już się za bardzo nikomu nie chce. Bo efekt mizerny. I wypić nie można. A umiejętności średnie.
Wniosek: DJ to jedyny który nie udaje że prowadzi imprezę.
~zx napisał(a): Teraz każda impreza z zespołem to jakby prowadzona przez DJ-ja.Się zdecydowanie chciałem odciąć od powyższego a nawet całkowicie nie zgodzić.
Albo grają z plików MIDI (czyli ktoś tam kiedyś nagrał, a oni teraz udają że grają i ewentualnie śpiewają)
Ale szczyt wszystkiego to jest gra z MP3. Jedna płyta i załatwiona cała impreza. To ci co sie chwalą, że nie grają z MIDI
Na żywca to już się za bardzo nikomu nie chce. Bo efekt mizerny. I wypić nie można. A umiejętności średnie.
Wniosek: DJ to jedyny który nie udaje że prowadzi imprezę.
~restauratorka napisał(a): Ależ ja płacę ZAiKS !!!