M21W2 napisał(a): Ktoś napisał: PanM napisał(a): Afera to zjawisko w którym przedstawiciele władzy uwłaszczają się na majątku publicznym . Afery i korupcje mogą mieć miejsce tylko na styku majątku publicznego z prywatnym.
Amber-Gold -- to żadna afera.
Dla Ciebie szanowny Przemysławie to żadna afera , nic takiego nie było .
Kto naprawdę stoi za Amber Gold?
Amber Gold
Państwo Polska
Wpisałem - kto stoi za aferą Amber Gold , hał
Michał Tusk - "Obaj z ojcem wiedzieliśmy, że Amber Gold, mówiąc kolokwialnie, to lipa"
" W połowie 2011 r. spółka Amber Gold przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express. Linie OLT Express rozpoczęły działalność 1 kwietnia 2012 r.
Po upadku OLT Express pod koniec lipca 2012 r. okazało się, że ze spółką współpracował pracujący w Porcie Lotniczym w Gdańsku Michał Tusk."
Witaj wieczorem Lucjanie.
Pewnie Ci się nie spodoba ale coś znowu insynuujesz.
Amber Gold to nie afera . To po prostu prywatny przekręt cwaniaka na który dało się nabrać sporo naiwnych ale bardziej pazernych ludzi. Po co wpłacać jakiemuś bucowi obiecującemu znaczne zyski bez pewności że to rzetelny interes.
Koleś wykorzystał głupotę Polaków i udało się. Był tak przebiegły że udało mu się wpuścić w kanał kilka prywatnych Niemieckich przewoźników Lotniczych.
Michał Tusk syn premiera pracował w tych liniach po pierwsze bardzo krótko po drugie nie piastował żadnego stanowiska a po trzecie nie podejmował tam żadnych decyzji.Stronnicy PiS starając się czepić każdego wątku przyklepały młodemu Tuskowi działanie na szkodę PLL LOT.
Po 13 latach śledztwa Smoleńskiego żadne nawet najbardziej absurdalne wątki spraw prowadzonych przez PiS nie wydają się niemożliwe.
Zgodne z Twoją / i moją / filozofią w takich razach Lucjanie . Nie było zarzutów , nie było wyroków NIE MA SPRAWY.
A insynuacja że Tuski chcieli przy pomocy OLT przejąć LOT no wiesz. W biblii pisze że wszechświat stworzył bóg . Masz prawo w to wierzyć. Ale w szkołach poza religią taka wiedza budzi jedynie politowanie.