~~Dyptam napisał(a): Nie zapomnę , jak 40 lat temu stojąc z dzieckiem na ręku, w długiej kolejce po papier toaletowy, odmówiono mi sprzedaży papieru toaletowego dla mojego dziecka, argumentując, że dziecko nie potrzebuje papieru, bo swoje potrzeby załatwia do nocnika.Dopiero interwencja kolejki w tej sprawie spowodowała ,że sprzedawca uwzględnił potrzeby mojego dziecka, i sprzedał papier w ilości przypadającej dla dwóch osób.Wtedy niektórzy stali w innych sklepach po kawę ziarnistą z dzieckiem na ręku i domagali się kawy na dziecko.
~~Jaskrawoczerwona Alstremeria napisał(a):Ktoś napisał: ~~Dyptam napisał(a): Nie zapomnę , jak 40 lat temu stojąc z dzieckiem na ręku, w długiej kolejce po papier toaletowy, odmówiono mi sprzedaży papieru toaletowego dla mojego dziecka, argumentując, że dziecko nie potrzebuje papieru, bo swoje potrzeby załatwia do nocnika.Dopiero interwencja kolejki w tej sprawie spowodowała ,że sprzedawca uwzględnił potrzeby mojego dziecka, i sprzedał papier w ilości przypadającej dla dwóch osób.Wtedy niektórzy stali w innych sklepach po kawę ziarnistą z dzieckiem na ręku i domagali się kawy na dziecko.
~~Piwny Winorośl napisał(a): Wina Tuska