~~xyz napisał(a): Jeśli jest to prawda to dlaczego nie wezwano policji i nie sporządzono protokołu z przesłuchania świadków ,drugie pytanie , dlaczego ten jak to piszecie ,,brutal " nie dostał czerwonej kartki i jak jest opisany ten incydent .Piłka jest to gra kontaktowa ,znam przypadki gdzie zawodnicy mieli zerwane ścięgna i płacili w klinikach po kilkanaście tys z własnej kieszeni ,ponieważ kluby ubezpieczają na bardzo niskie kwoty ,
~~Lazurowy Liliowiec napisał(a):Ktoś napisał: ~~xyz napisał(a): Jeśli jest to prawda to dlaczego nie wezwano policji i nie sporządzono protokołu z przesłuchania świadków ,drugie pytanie , dlaczego ten jak to piszecie ,,brutal " nie dostał czerwonej kartki i jak jest opisany ten incydent .Piłka jest to gra kontaktowa ,znam przypadki gdzie zawodnicy mieli zerwane ścięgna i płacili w klinikach po kilkanaście tys z własnej kieszeni ,ponieważ kluby ubezpieczają na bardzo niskie kwoty ,
Kto myślał o spisywaniu protokołu i świadkach, zresztą to jest jeszcze do ogarnięcia. Bramkarz Raciborowic zwijał się z bólu i głośno krzyczał, a wśród kibiców trwała ostra wymiana zdań. Kibice gospodarzy i o zgrozo też kobiety nie widziały w tym brutalnym zagraniu nic złego. Mówiły, a co to by było, gdyby nasz zawodnik tak został brutalnie sfaulowany. Chamstwo i znieczulica społeczna przeraża, a dzieci patrzyły na to chamstwo i pseudo ,, bohatera" - zawodnika z nr 10 z LZS Niwnic. Skoro po tym brutalnym faulu zawodnicy z Niwnic przybijali mu tzw. piątki to tylko świadczy o chamstwie panującym podczas tego spotkania. Główny arbiter trzymał się z daleka od kibiców gości, a boczny potem uciekł, bo juz nie mógł słuchać prawdy o sędziowaniu tego meczu.
~~xxx napisał(a):Ktoś napisał: ~~Lazurowy Liliowiec napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~xyz napisał(a): Jeśli jest to prawda to dlaczego nie wezwano policji i nie sporządzono protokołu z przesłuchania świadków ,drugie pytanie , dlaczego ten jak to piszecie ,,brutal " nie dostał czerwonej kartki i jak jest opisany ten incydent .Piłka jest to gra kontaktowa ,znam przypadki gdzie zawodnicy mieli zerwane ścięgna i płacili w klinikach po kilkanaście tys z własnej kieszeni ,ponieważ kluby ubezpieczają na bardzo niskie kwoty ,
Kto myślał o spisywaniu protokołu i świadkach, zresztą to jest jeszcze do ogarnięcia. Bramkarz Raciborowic zwijał się z bólu i głośno krzyczał, a wśród kibiców trwała ostra wymiana zdań. Kibice gospodarzy i o zgrozo też kobiety nie widziały w tym brutalnym zagraniu nic złego. Mówiły, a co to by było, gdyby nasz zawodnik tak został brutalnie sfaulowany. Chamstwo i znieczulica społeczna przeraża, a dzieci patrzyły na to chamstwo i pseudo ,, bohatera" - zawodnika z nr 10 z LZS Niwnic. Skoro po tym brutalnym faulu zawodnicy z Niwnic przybijali mu tzw. piątki to tylko świadczy o chamstwie panującym podczas tego spotkania. Główny arbiter trzymał się z daleka od kibiców gości, a boczny potem uciekł, bo juz nie mógł słuchać prawdy o sędziowaniu tego meczu.
Tylko po co wypisujecie kłamstwa że sędzia główny był z Zebrzydowej .skoro tam nie ma żadnego sędziego !
Tak na meczu kibice mówili, że główny arbiter jest z Zebrzydowej.