~~Paulina napisał(a): Prace niepełnosprawnych dzieci kogoś w oczy kole? Tfu...
Jakich dzieci? Dzieci nie mają z tym nic wspólnego. Panie z dołu dostały polecenie od Pani z piętra wyżej, wydrukowały, zalaminowały i powiesiły. I to wszystko w czasie godzin pracy. Dzieci to wspólnego z tym miały tyle, że w tym czasie nie miał się kto nimi zająć.