~~pinochet napisał(a):
Jak widać przed nami Warcianie świetlana przyszłość. Nie będzie Niemiec nam tu stawiał wiatraków. A auta też możemy kupować Polskie. Bo te używane są już Polskie.
~~Złotordzawy Ostrokrzew napisał(a):Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Biedny Tomaszów napisał(a): Tomaszów się sprzeciwiał, żeby wiatraki stały koło Warty, Iwin i Raciborowic? Mapy widzieli? Przecież miały być daleko od wsi... Jakoś ludzi w innych miejscach te wiatraki nie pozabijały
A może mieszkańcy Tomaszowa nie myślą tylko o czubku własnego nosa,ale zdają sobie sprawę,że budowa w tej chwili wiatraków w Polsce za pożyczkę KPO ,to jest wspieranie Siemensa?
Tak tak.... Ach ten wspaniały Tomaszów zatroszczył się o nasze pieniądze,zdrowie i krajobraz. To właścicielom podpisów odciąć prąd, wodę, zabrać telefony komórkowe i auta. Ale to wszystko z troski o ich zdrowie. Prąd może porazić, woda jest chlorowana, komórki wytwarzają pole elektromagnetyczne a auta to spaliny, zużyte opony oleje i łatwo o wypadek. Ciekawe ktory "podpis" z tego zrezygnuje???¿?
Człowieku, Tomaszów nie chciał wiatraków u siebie, a nie w warcie czy iwinach, a poza tym to nigdy nie było wiatraków a prąd cały czas jest, i nie myśl sobie że obniżyli by ci rachunki bo nie oto w tym chodzi
~~Ziemniak napisał(a): W Polsce taka ciemnota, że nawet 2.5 miliona złotych Januszy nie przekona
~~Żółta Kolkwicja napisał(a):Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Biedny Tomaszów napisał(a): Tomaszów się sprzeciwiał, żeby wiatraki stały koło Warty, Iwin i Raciborowic? Mapy widzieli? Przecież miały być daleko od wsi... Jakoś ludzi w innych miejscach te wiatraki nie pozabijały
A może mieszkańcy Tomaszowa nie myślą tylko o czubku własnego nosa,ale zdają sobie sprawę,że budowa w tej chwili wiatraków w Polsce za pożyczkę KPO ,to jest wspieranie Siemensa?
Faktycznie tak potężna Firma jak Siemens potrzebuje tych kilku wiatraków w Gminie Warta bo inaczej zbankrutuje .
Skoro ich nie potrzebuje, to po co się tak prujesz o nie ?
~~pinochet napisał(a): A gdzie Ty byłeś gdy były przetargi na grunty rolne i nikt ich nie chciał za bardzo?
~~Zielonkawobłękitna Morwa napisał(a):Żebym ci nie musiał przypomnieć jak ci " traktorzyści " kradli co się dało w PGR. Mam ci przypomnieć jak się piło ? Nikomu nikt nie bronił ani dzierżawić ani kupować ziemi. A dlaczego " traktorzyści " nie dogadali się i nie wzięli tego w akcjonariat pracowniczy ?Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a): A gdzie Ty byłeś gdy były przetargi na grunty rolne i nikt ich nie chciał za bardzo?
Powiadasz, że nikt ich nie chciał?? To wymień mi choć jednego traktorzystę który stał się obszarnikiem? Rakowice= dyrektor, Kruszyn-dyrektor, Lubków= gospodarstwo przejęte po rodzinie. Tu jedynie Stachu Borucki dorabiał się od początku. Inni przejmowali gospodarstwa za przysłowiową złotówkę, którą im potem i tak umorzono.