~~Śnieżnobiała Ostróżka napisał(a): Śliwkowa Sosna
~~Śnieżnobiała Ostróżka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Śliwkowa Sosna napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Rudy napisał(a): Wszędzie kundli bez opieki gdzie są służby a Ci ci noszą na rękach pchają się do restauracji z psiaka.i żenada
Wróć do szkoły analfabeto
Ujawnij się hojraku
Proszę bardzo ANALfabeto - Lucjan , mnie tu wszyscy znają .Teraz twoja kolej,,hojraku''.
~~Kupiłem nick napisał(a):Ktoś napisał: ~~Zielonobrunatny Rozmaryn napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Kupiłem nick napisał(a): PatrycjaJak ma się agresywnego psa w każdym przypadku zakłada się psu kaganiec. Za pozostawianie psa bez opieki też powinien być mega mandat, ponieważ no właśnie, no i może się zerwać ze smyczy.
Z tego co zrozumiałem to pies był przypięty do latarni , nie biegał luźno i nie ugryzł to moje pytanie brzmi kto został ugryziony i kogo to wina psa przypiętego do latarni czy osoby która podeszła do psa … bąbelka czy matki ??
Nigdzie nie jest napisane ze pies jest agresywny i nigdzie nie jest napisane dlaczego pies ugryzł ??? Jak ugryzł bo matka czy bąbelek podszedł do psa , to dobrze że ugryzł bo do obcych psów się nie podchodzi.
Tak masz racje do obcych psów się nie podchodzi a każdy pies po za domem obwinień mieć kaganiec