~~Barwinkowa Gynostemma napisał(a): Trump zabierze swoje wojska z Polski a od nas zarząda reparacji wojennych dla żydów.
~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a): ''Zmiana podejścia w Białym Domu
To nie jedyny wysoki urzędnik Białego Domu, który nie jest w stanie jednoznacznie obarczyć Rosji odpowiedzialnością za atak. Specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff stwierdził, że "wojna została sprowokowana" i "niekoniecznie przez Rosjan". - Wtedy toczyły się różne rozmowy na temat przystąpienia Ukrainy do NATO. Prezydent mówił o tym: to nie musiało się wydarzyć. Zasadniczo stało się to zagrożeniem dla Rosjan, więc musimy się z tym faktem zmierzyć - przekonywał.
Z kolei Donald Trump zarzucił prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że "nigdy nie powinien zaczynać" wojny.''
HAHAHAHAHA...
JAK NIEWIELE POTRZEBA BY Z BYCIA PRZEJACIELEM OKAZAĆ SIĘ JEDNAK WROGIEM...
teraz to Władek jest ''frendem'' a ukraiński tryzub ''enemy''...;D
tak kiedyś i Polska skończy...
~~Topazowy Heliotrop napisał(a): ~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a): ''Zmiana podejścia w Białym Domu
To nie jedyny wysoki urzędnik Białego Domu, który nie jest w stanie jednoznacznie obarczyć Rosji odpowiedzialnością za atak. Specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff stwierdził, że "wojna została sprowokowana" i "niekoniecznie przez Rosjan". - Wtedy toczyły się różne rozmowy na temat przystąpienia Ukrainy do NATO. Prezydent mówił o tym: to nie musiało się wydarzyć. Zasadniczo stało się to zagrożeniem dla Rosjan, więc musimy się z tym faktem zmierzyć - przekonywał.
Z kolei Donald Trump zarzucił prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że "nigdy nie powinien zaczynać" wojny.''
HAHAHAHAHA...
JAK NIEWIELE POTRZEBA BY Z BYCIA PRZEJACIELEM OKAZAĆ SIĘ JEDNAK WROGIEM...
teraz to Władek jest ''frendem'' a ukraiński tryzub ''enemy''...;D
tak kiedyś i Polska skończy...
~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a):Ktoś napisał: ~~Topazowy Heliotrop napisał(a): ~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a): ''Zmiana podejścia w Białym Domu
To nie jedyny wysoki urzędnik Białego Domu, który nie jest w stanie jednoznacznie obarczyć Rosji odpowiedzialnością za atak. Specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff stwierdził, że "wojna została sprowokowana" i "niekoniecznie przez Rosjan". - Wtedy toczyły się różne rozmowy na temat przystąpienia Ukrainy do NATO. Prezydent mówił o tym: to nie musiało się wydarzyć. Zasadniczo stało się to zagrożeniem dla Rosjan, więc musimy się z tym faktem zmierzyć - przekonywał.
Z kolei Donald Trump zarzucił prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że "nigdy nie powinien zaczynać" wojny.''
HAHAHAHAHA...
JAK NIEWIELE POTRZEBA BY Z BYCIA PRZEJACIELEM OKAZAĆ SIĘ JEDNAK WROGIEM...
teraz to Władek jest ''frendem'' a ukraiński tryzub ''enemy''...;D
tak kiedyś i Polska skończy...
ŚMIEM zauważyć, że Pan od samego początku tej wojny pisał tu , że Ukraina od 2014 prowokowała Rosję i że nie jest bez winy w tym konflikcie. Skąd więc krytyka ' blondyna ' za taki sam pogląd?
skąd krytyka?...ano stąd że ja to już w czasie Majdanu widziałem a ''zaczesaniec'' brnął w łgarstwa i dopiero teraz jak zwietrzył ''byznes'' i jak zobaczył że nie wygra z Władkiem nagle zapałał do niego otwartą ''miłością''...;D