Dariusz Matecki;
,,Nikt mnie nie złamie. Wychowałem się na życiorysach Żołnierzy Wyklętych.''

Dariusz Matecki wychował się na życiorysie swojego ojca Andrzeja Mateckiego, konfidenta Służby Bezpieczeństwa o ps „Michu” i życiorysie swojego dziadka, oficera KBW odznaczonego medalem przez gen Rokossowskiego za walkę z podziemiem antykomunistycznym.
Kujda jego mać , tylu tych ubeckich agentów w PiSie , chyba wszyscy po "rewolucji solidarity" przeszli do Kaczyńskich, to jego opoka, dzięki nim ma kasę i dzięki nim rządzi ,nawet gdy nie rządzi. Durne 30% wolakow popiera te popłuczyny .

Jak ustalił Onet, kiedy Łukasz B. unikał stawienia się przed prokuraturą, która zamierzała postawić mu zarzuty nielegalnego wspierania kampanii PiS, jednocześnie zabiegał o wydanie listu żelaznego. Podpisany przez niego wniosek został wysłany z Mińska. Mężczyzna podejrzewany o drukowanie banerów wyborczych Marcina Romanowskiego chciał zostać przesłuchany na Białorusi.

~~a to historia napisał(a): Dariusz Matecki;
,,Nikt mnie nie złamie. Wychowałem się na życiorysach Żołnierzy Wyklętych.''

Dariusz Matecki wychował się na życiorysie swojego ojca Andrzeja Mateckiego, konfidenta Służby Bezpieczeństwa o ps „Michu” i życiorysie swojego dziadka, oficera KBW odznaczonego medalem przez gen Rokossowskiego za walkę z podziemiem antykomunistycznym.
Kujda jego mać , tylu tych ubeckich agentów w PiSie , chyba wszyscy po "rewolucji solidarity" przeszli do Kaczyńskich, to jego opoka, dzięki nim ma kasę i dzięki nim rządzi ,nawet gdy nie rządzi. Durne 30% wolakow popiera te popłuczyny .

czy to nie przypomina czasem historii jaką starał się przedstawiać inny piSSdzielec niejaki Tarczyński który też chyba z ojca chciał zrobić bohatera a okazało się że to był (nie pamiętam dokładnie ale można to sprawdzić ) konfident i bandyta...

teraz na patriotycznej nutce chce grać Batyr i jest to tym bardziej śmieszno głupie jeśli weźmie się pod uwagę jego zażyłe relacje z kolegami a to z kręgów otwarcie faszyzujących a to z kolesiami ze świata przestępczego...

w którą stronę zmierza ten kraj skoro wystawia się na kandydatów takie indywidua jak ten , Braun czy Maciak?

Na szczęście sutener niczego w Polsce nie wygra. Won na Białorus.

To mówicie, że Nawrocki poleciał do USA prosić Trumpa o zrobienie z Polski jednego ze stanów USA ? Odważna teza ale taka polityka PiS-u na kolanach nie dziwi . Bo wiecie jak to jest: raz zegniesz kark i już nigdy go nie wyprostujesz. A odkąd PiS przegrał wybory i stracił władzę, kark ma zgięty i tylko czoło coraz niżej podłoża kiedy widzą kogoś z USA. Takie to stare kompleksy biednej , starej tłuszczy , których na szczęście nasze młodsze pokolenie już się wyzbyło .

USA to partner a nie zwierzchnik - tej drobnej różnicy w PiS jeszcze nie pojęli

Donald Trump -Papież, Karol Nawrocki- Batyr. Przebieraniec z przebierańcem zawsze się dogada.

Pogoda zbudował basen i boiska ,jeszcze by coś zbudował ,ale rzucają mu kłody pod nogi

~~młody demokrata napisał(a): To mówicie, że Nawrocki poleciał do USA prosić Trumpa o zrobienie z Polski jednego ze stanów USA ? Odważna teza ale taka polityka PiS-u na kolanach nie dziwi . Bo wiecie jak to jest: raz zegniesz kark i już nigdy go nie wyprostujesz. A odkąd PiS przegrał wybory i stracił władzę, kark ma zgięty i tylko czoło coraz niżej podłoża kiedy widzą kogoś z USA. Takie to stare kompleksy biednej , starej tłuszczy , których na szczęście nasze młodsze pokolenie już się wyzbyło .

USA to partner a nie zwierzchnik - tej drobnej różnicy w PiS jeszcze nie pojęli

Zupełnie nie rozumiem zamieszania wokół wycieczki turystycznej tego Nawrockiego do USA. Gość nic nie znaczy na arenie międzynarodowej, głupoty plecie o rzekomych “rozmowach” z Trumpem na bieżące tematy dotyczące Polski i Europy. Zrobił sobie fotkę z pomarańczowym-zaczesanym i szpanuję, ale w świetle ostatnich osiągnięć tego pomarańczowego-zaczesanego, fotka jest warta mniej więcej tyle ile podobna z misiem na Krupówkach. Trump i jego Owalny Gabinet, stają się dość szybko atrakcją turystyczną.