~~Ciemnożółty Nachyłek napisał(a): Ktoś napisał: ~~Kupiłem nick napisał(a): A jak mam ochotę na truskawki a jeszcze ich nie ma u sąsiada na krzaczku to idę do sklepu na zakupy i w między czasie robiąc zakupy próbuje truskawek które są w ofercie sklepowej.
Chwalipięta :) czekasz koło śmietnika Biedronki i patrzysz kiedy do śmieci będą wyrzucać nadgniłe truskawki :)
Jak mam być z tobą szczery to jedzenie z biedronki mi nie smakuje bo tam jedzenie robione jest dla biedy. I nie czekam pod biedronka żeby zjeść nadgnite owoce. Jak mam ochotę na truskawkę to idę do sklepu zjem pół opakowania , wytrę mordę , beknę i stwierdzam czy truskawka była dobra czy nie dobra