Chciałabym zapytać pana Kazimierza Łomotowskiego, czy zdaje sobie sprawę, że pracownicy wykonujący usługi na rzecz zieleni miejskiej nie zawsze mają wiedzę na temat prawidłowego cięcia drzew.
Przykład? Klon przy ul. Zygmunta Augusta, który miał być przycięty stracił niepotrzebnie wiele gałęzi. Wezwałam właściciela firmy, który w niewybrednych słowach ocenił pracę swojego pracownika.
Drugie drzewo - jabłonka - miało być wycięte przez firmę niezgodnie z prawem, bo trwał właśnie okres lęgowy i ptaki tam gniazdowały, Panie Łomotowski, także gatunki chronione. Wycięcie zostało udaremnione.
Proszę mieszkańców Bolesławca, aby reagowali na niezgodne z prawem przycinanie i wycinanie drzew.
A z panem Łomotowskim chętnie porozmawiałabym o drzewach i ich OCHRONIE w naszym mieście. I z osławionym dendrologiem, który wspólnie z MZGM tak bardzo chroni i leczy (???) bolesławieckie drzewa.......
~~Złotordzawa Forsycja napisał(a): Mam nieodparte wrażenie, ze to miasto nienawidzi drzew.
Mam nieodparte wrazenie, ze marczefski nienawidzi krytyki wkolo ratusza, bo mu carewicz nowoodkręcony kurek przykręci. A drzewa to mu akurat wiszą i powiewają, jak wszelakie tematy społeczne czy tfu-ekologiczne, gdzie nie może laurki swoim nowym, hojnym mocodawcom wystawic :)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.