Pannazdzieckiem napisał(a): Eh ... kamień z serca . Wiesz stary druchu , w życiu Cię nie widziałem , ale tak się steskniłem i taką przyjemność mi sprawiłeś stając do raportu , że eh ... warto było czekać .:)
Arturze dalej trzymam kciuki , ciesząc się , że już nastąpiła poprawa. Dobranoc ::D
I tak jeszcze pół godz. siedzę zanim pójdę na łóżko więc tradycyjnie ja dziś zamknę listę zresztą jutro znów mogę nie mieć siły. Mikołaj u Was był ?
Pannozdzieckiem liczę na to że za jakiś czas w końcu się spotkamy i na żywo powspominamy o naszej szkole i nie tylko.
Z tą poprawą czy jest to okaże się dopiero jak po biorę 5 dni te tabl. rozkurczowe. Miło mi że tak o mnie myślisz. Z Kavą wznowię jak ozdrowieje bo z chorym to co to za negocjacje odrazu byłbym przegrany no nie ?
Jowita dzisiaj pis. mogłem i obym tak mógł nadal bo chciałbym jak najdłużej móc tu pis. z Wami. Niestety ciało mam coraz słabsze szczególnie mięśnie więc nie wiem ile mam jeszcze czasu na w miarę normalne życie. Moja walka o każdy kolejny dzień trwa chciałbym ją wygrać ale czy jest to jeszcze możliwe ? W Moskwie mnie odrzucili a o innych możliwościach
narazie nic nie wiem.
Hegemonie białego nie było chyba uznał że za stary jestem na prezent albo nie przyszłościowy już jestem he he.
Eri a co Ty taka bez humoru ?
Witaj Sylwia ! Co tam u Ciebie ?
Gosia dzięki za piosenki i miłą rozmowę.
Grzdylu wiesz przestraszyłeś mnie tym wpierniczeniem mi tylko nie wiem na jak długo mi to pomoże w moich dolegliwościach he he.
Kavo idę w końcu odpoczywać. Narazie negocjacje zawieszamy bo jestem osłabiony i łatwy to ogrania w negocjacjach.
Zmykam już. Dobranoc Wszystkim. :* :* :*