Witam :*
nie wiem czy przyjadę ale w razie czego dam jeszcze znać wieczorem :)

Arturze :* wszystko jest pod kontrolą, jutro całusy w realu :| :D ryba po grecku też:D Domownicy :* :* :*

pewnie przyjedziemy:) dopiero wstałem i ...dalej idę spac:) w sumie mamy wolne więc na 99% będziemy ,jak cos to tam odezwę sie odpowiednio wcześniej:)

Szanowny Panie Prezesie spieszę donieść , że dzięki Rzecznikowi Prasowemu , jakże dalekowzrocznego Pana Prezesa , udało się nawiązać kontakt z poszczególnymi członkami Zarządu Korporacji. W wyniku przeprowadzonych negocjacji , niestety bez udziału głównej Negocjatorki Korporacji , udało się jednak doprowadzić do zamierzonego rezultatu i w chwili obecnej wszystko już wiadomo . Oczywiście Twój Przyjaciel , Drogi Prezesie , również nie odmówił usług Działu Transportu :) Jako Szef Transportu mam nadzieję Drogi Prezesie , że przy następnym rozdziale premii nie zostanę pominięty :D
Do jutra :D

CW

Pannazdzieckiem napisał(a): Szanowny Panie Prezesie spieszę donieść , że dzięki Rzecznikowi Prasowemu , jakże dalekowzrocznego Pana Prezesa , udało się nawiązać kontakt z poszczególnymi członkami Zarządu Korporacji. W wyniku przeprowadzonych negocjacji , niestety bez udziału głównej Negocjatorki Korporacji , udało się jednak doprowadzić do zamierzonego rezultatu i w chwili obecnej wszystko już wiadomo . Oczywiście Twój Przyjaciel , Drogi Prezesie , również nie odmówił usług Działu Transportu :) Jako Szef Transportu mam nadzieję Drogi Prezesie , że przy następnym rozdziale premii nie zostanę pominięty :D
Do jutra :D

Witam Wszystkich !
Cieszę się że wszystko już dograne i dziś się spotykamy . Napewno będzie wesoło. Chciałbym się z Wami na początku podzielić opłatkiem i złożyć życzenia noworoczne żeby to spotkanie było takie świąteczne i wyjątkowe.

Paniusiu wprawdzie mamy kryzys ale w tej wyjątkowej sytuacji kryzys musi poczekać więc Twoja sugestia będzie rozpatrzona pozytywnie he he. Dzięki że zabieracie mego Przyjaciela.
U mnie powinniście być tak 17.00 lub parę minut po 17.00 żebyśmy się z Mamą wyrobili. Żebym już siedział jak przyjedziecie. A Wy jaki macie plan ?


Dopisane 29.12.2011r. o godz. 00:24:

E napisał(a): Arturze :* wszystko jest pod kontrolą, jutro całusy w realu :| :D ryba po grecku też:D Domownicy :* :* :*

E to super już nie mogę się doczekać zresztą na Twoją słynną rybkę też. :* :* :* :*


Dopisane 29.12.2011r. o godz. 01:00:

Żeby nie przedłużać zmykam wcześniej. Do zobaczenia po 17.00. :* :*

Ależ Wam zazdroszczę ;( Niestety mam pełny dom dzieci i wnuków;(
Bawcie się dobrze i przy dzieleniu opłatkiem pomyślcie o mnie :* :* :*
Ja Wam życzę zdrowia, zdrowia,pomyślności i samych radosnych chwil :* Miłości w życiu osobistym i jeszcze większej miłości do ludzi ,ale takiej działającej w dwie strony :* Serc dalej "otwartych" na ból i nieszczęście innych...niosących na otwartych dłoniach pomoc, pocieszenie...i miłość bliźniego :* :* I w końcu spełnienia marzeń tych małych i tych dużych, tych poważnych i wielkich i tych malutkich :* :* :* I mam nadzieję,że te moje skromne życzenia będą miały moc spełnienia :* :* :* :*
Dla Ciebie Arturze :* :* :* :* :* :* :* Twoich cudownych Rodziców :* :* :* :* i dla wszystkich,którzy goszczą w Twoim domciu :* :* :* :*

chyba pierwszy napiszę po spotkaniu,bo nas wcześniej wygoniło (ech nie wypada wiercic późno w nocy)

U Prezesa jak zawsze czas jakoś płynie tak szybciej,ledwo zajechali po 17 a juz prawie 20 sie zrobiła jak sie zbieralismy:)

Atmosfera jak zawsze swietna,tym bardziej,że poznało się pewnego osobnika,o którym dużo się słyszało wcześniej:)
I zaś wróciło sie juz do słynnej anegdoty o gwizdach i rogach w ręku:D:D

łamanie opłatkiem,zyczenie..ech świetna atmosfera,a dalej to juz tylko kawały,żarty...świetnie było:)


Pozdrawiamy wszystkich bliskich,dawno nie widzianych czy też świeżo poznanych:)

p.s.dla Nieznajomej ,co to pytała o "boczury" ..taka tam nawrotka 180 st:):)
[img=1325191657_wt9trdc.jpg]

Witam ,,Arturze Waleczny'' ,,Dziękuje serdecznie za zaproszenie , cuż -nie dałem rady,piszę to z bólem serca ,tak bardzo chciałem być z wami,,, tym bardziej iż goscił w Twych progach Twój dobry Przyjaciel Ks.Stanisław ,człowiek wielkiego serca .Muszę stwierdzić ,że dzień dzisiejszy był dla mnie dniem zadumy i refleksji ,wiele się dzisiaj nauczyłem ,mimo goryczy iż nie byłem obecny podczas tego wspaniałego spotkania Bolecnautów ,mimo ,że nie połamaliśmy się razem opłatkiem ,nie zaśpiewaliśmy kolęd to muszę stwierdzić ,że ta krótka rozmowa telefoniczna dodała mi skrzydeł .Masz nie samowitą moc Arturze ,potrafisz zjednać ludzić ,stworzyć nie samowitą atmosferę ,to jest coś pięknego i nie powtarzalnego.Miło mi było poznać choć telefonicznie Twojego dostojnego Przyjacielem,Ks.Stanisława,chylę czoła i dziękuję za tą rozmowę to jedna z piękniejszych chwil w moim życiu..,,Pozdrowienia dla Ciebie ,dla Twoich wspaniałych rodziców całuję was gorąco.
:* :*