~ napisał(a): ~k1p napisał(a): Dwa razy dzwoniłam...
Raz nie przyjechali w ogóle, drugim razem po 40 minutach, gdy nie było już "podejrzanego"
Więcej dzwonić nie będę. Nie ma sensu.
Można dzwonić, ale można też zrobić fotkę i wysłać ją na pocztę e-mailową bolesławieckiej "Policji" lub dostarczyć osobiście. Pozdrawiam.
Przyznaję bez bicia, że o tym nie pomyślałam :-)
Wychodzę z założenia, że jeśli ja mogę zawsze i wszędzie zaparkować prawidłowo, to dlaczego nie robią tego inni??
Nia mam dodatkowej licencji z parkowania.
Myślę, że 99% z nich robi to z premedytacją. Może 1% to życiowe ciamajdy bądź ludzie bez wyobraźni.