~xxl- napisał(a): -k1p on ma stałe miejsce parkowania ,nikt i nic go z tego miejsca nie wyroluje,
To zaczyna tak wyglądać... Nie, ja go nie pilnuję, jakby ktoś mu zrobił kuku, nawet słówkiem bym nie pisnęła :-)
Ja rozumiem, na tym parkingu miejsc nie brakuje, nawet gdy przyjeżdżam po północy z pracy mam pewność, że gdzieś zaparkuję. Ale do cholery, czy mamy godzić się na takie zachowania?? Moim zdaniem to totalna ignorancja i olewatorstwo. Ignorancja przepisów i olewanie innych użytkowników dróg i tego parkingu...
Gdyby ktoś wpadł na chwilkę, zaparkował byle jak bo nie ma czasu, bo zaraz odjeżdża, to ja rozumiem....
Ale postawić auto prawie tydzień temu w tak niedbały sposób i do tej pory go nie ruszyć?? Bo tak, auto stoi do tej pory :-)
To świadczy tylko o właścicielu i o jego podejściu do wszystkiego, do życia.