Porodówka w Bolesławcu to jest jakaś jedna wielka pomyłka, pracują stare położne które już dawno powinny odejść na emeryture nie wiem po co je tam trzymają!!! szczególnie jedna starszą panią o ogromnej masie ciała, która na nockach zamiast dbać o pacjentki to spi i jeszcze wydziera sie jak o cos poprosisz MASAKRA MERY!!!
A co do opieki na noworodkach wcale nie jest lepiej, nawet kobietom po cesarkach zaraz na drugi dzien przynoszą dzieci na noc bo one się chca wyspać- kolejne moje dziecko nie urodzi sie w tym szpitalu, chyba zę dr Moreno zmieni w większości swój persolnel!!!!!!!!!! i z noworodków odejdą panie które przychodzą do pracy odpocząć.

kobiety czy wy zastanawiacie się czasem co wypisujecie ??? pielęgniarki przychodzą się wyspać?? przyganiał kocioł garnkowi. to jest wasze dziecko a wy tam nie przychodzicie na urlop , urodziłaś więc się zajmij własnym dzieckiem nawet w nocy, trzeba było się wyspać przed porodem. A POZA TYM DO WSZYSTKICH NIEZADOWOLONYCH ANONIMOWO WYPISUJĄCYCH TU NA FORUM ( pomijam czy prawdę czy nie)

istnieje coś takiego jak rzecznik praw pacjenta, naczelna pielęgniarka , dyrektor szpitala . do nich wszystkich można pisemnie złożyć skargę podać argumenty czy dowody ( nagraj chamskie zachowanie tel.) i wierz mi są one rozpatrywane bardzo wnikliwie, Pielęgniarki czy lekarze nie są tu wmurowani i można wymienić . WIĘC JAK COŚ KOMUŚ SIĘ NIE PODOBA JEST NA TO SPOSÓB a takie anonimowe jęczenie to o kant d...y rozbić

A JA RODZIŁAM W ZGORZELCU I JESTEM ZADOWOLONA :) TU LEŻAŁAM Z ZAGROŻONĄ CIĄŻĄ I BAŁĄM SIĘ TU RODZIĆ. WIEDZIAŁAM, ŻE PORÓD BĘDZIE SKOMPLIKOWANY, TAK Z RESZTĄ JAK TEN PIERWSZY. CHWALĘ SOBIE ZGORZELEC, NIESTETY O GINEKOLOGACH W BOLESŁAWCU, KTÓRZY PRZYJMUJĄ NA KASĘ CHORYCH NIE MOGE NIC DOBREGO POWIEDZIEĆ. SZKODA TYLKO ŻE PAN PAWLIK NIE PRACUJE W SZPITALU, DO NIEGO MAM ZAUFANIE. DO KOBIET-GINEKOLOGÓW W BOL. NIE!!!

yyy gdzies przeczytalam , ze "krawa mary" jeszcze pracuje....przeciez ona ma chyba ze 150 lat;), ja mysle, ze kazdy oddzial polozniczy ma taka swoja krwawa mary... Zlotoryja tez....

ja również rodziłam w bolesławcu. wiem jedno nigdy wiecej nigdy. teraz jestem w ciąży i wybieram lubań chociaż do bolesłąwieckiej porodówki mam z 400 metrów

Z tymi cesarkami to specyficzna sprawa. Panie, które rodzą naturalnie od początku mogą wszystko robić przy swoim dziecku. Kobiety po cesarce nie mogą go nawet same przewinąć. Nie dlatego, że by nie chciały tylko takie są zasady w szpitalu. Nie wnikam dlaczego i czy tak jest wszędzie. W takiej sytuacji dzieci przywozi się na cały dzień i w nocy do karmienia. Jeśli dziecko nie jest dokarmiane może być z matką całą noc jednak do przebierania trzeba je wieźć na noworodki. Ja nie wspominam tego źle. Można się dogadać z pielęgniarkami z oddziału, ze mamy odpoczną a dzieci przywiozą jak będą płakać. Mi jedna pielęgniarka tak wzięła dziecko na całą noc. Pytała czy dokarmić. Ponieważ nie miałam dużo pokarmu - powiedziałam, że tak. I to był mój błąd :) na drugi dzień miałam piersi 6 rozmiarów większe i moglabym wykarmić trójkę a moja mała ani myślała jeść. Pod tym względem w Bolesławcu chyba można się dogadać, w Lubaniu natomiast moja koleżanka dobę po cesarce miała dziecko ze sobą cały czas.

kaka11 napisał(a): Porodówka w Bolesławcu to jest jakaś jedna wielka pomyłka, pracują stare położne które już dawno powinny odejść na emeryture nie wiem po co je tam trzymają!!! szczególnie jedna starszą panią o ogromnej masie ciała, która na nockach zamiast dbać o pacjentki to spi i jeszcze wydziera sie jak o cos poprosisz MASAKRA MERY!!!
A co do opieki na noworodkach wcale nie jest lepiej, nawet kobietom po cesarkach zaraz na drugi dzien przynoszą dzieci na noc bo one się chca wyspać- kolejne moje dziecko nie urodzi sie w tym szpitalu, chyba zę dr Moreno zmieni w większości swój persolnel!!!!!!!!!! i z noworodków odejdą panie które przychodzą do pracy odpocząć.

Moja droga a czego się spodziewałaś? Nikt koło ciebie nie będzie skakał ,po cesarce też kiedyś trzeba zająć sie dzieckiem druga doba to odpowiedni czas .Poród to rzecz jak najbardziej naturalna ,a położne są od tego aby pomóc jeżeli kobieta naprawdę tej pomocy potrzebuje .Najgorsze są takie właśnie histeryzujące paniusie które wymagają ciągłej uwagi .

~do mam płaczących napisał(a): kobiety czy wy zastanawiacie się czasem co wypisujecie ??? pielęgniarki przychodzą się wyspać?? przyganiał kocioł garnkowi. to jest wasze dziecko a wy tam nie przychodzicie na urlop , urodziłaś więc się zajmij własnym dzieckiem nawet w nocy, trzeba było się wyspać przed porodem. A POZA TYM DO WSZYSTKICH NIEZADOWOLONYCH ANONIMOWO WYPISUJĄCYCH TU NA FORUM ( pomijam czy prawdę czy nie)

istnieje coś takiego jak rzecznik praw pacjenta, naczelna pielęgniarka , dyrektor szpitala . do nich wszystkich można pisemnie złożyć skargę podać argumenty czy dowody ( nagraj chamskie zachowanie tel.) i wierz mi są one rozpatrywane bardzo wnikliwie, Pielęgniarki czy lekarze nie są tu wmurowani i można wymienić . WIĘC JAK COŚ KOMUŚ SIĘ NIE PODOBA JEST NA TO SPOSÓB a takie anonimowe jęczenie to o kant d...y rozbić

a to co za umoralnianie,to pielegniarki sa dla nas a nie my dla nich a jezeli nie jest w stanie albo chce odpoczac to one maja zajac sie dziecmi nawet w nocy i tyle