Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA BAU zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Porodówka w Bolesławcu

4122
#karmelka29 nieaktywny
13 sierpnia 2010r. o 8:56
:> ...trzeba było wsunąć coś w kieszeń ! :D :] :) :] żal mi kobiet, które dają pieniążki personelowi oddziału myśląc że będą lepiej traktowane czy, że unikną bólu.. !! :| kasa nic tu nie zmieni.. :| ..uczmy ich tak dalej..... :/

Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4614
#andrzej123 nieaktywny
13 sierpnia 2010r. o 10:12
~Młoda napisał(a): czytalam dzis w gazecie boleslawieckiej o porodowce w lubaniu ze opuscili dziecko przy porodzie ,dziewczynka ma liczne obrazenia glowy,masakra
ja 3 lata temu w b-cu rodzilam i nie bylo zle,ale za uprzejme to te polozne nie byly

Nie w lubaniu tylko LUBINIE.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
13 sierpnia 2010r. o 10:40
~Młoda mama napisał(a):
CROW napisał(a): Jeśli się chodziło w trakcie ciąży na prywatne wizyty to ten lekarz powinien być w trakcie porodu ze swoją pacjentką,a to już daje przyszłej mamie duże poczucie bezpieczeństwa,bo lekarz zna cały przebieg ciąży i ewentualne komplikację i zagrożenia,które mogą powstać podczas rozwiązania.


Całą ciąże chodziłam prywatnie do pani ordynator, na porodówce byłam od 6tej do 20tej i pani ordynator nie była przy porodzie. Poród odbierał doktor Kierkus i mimo że wcześniej go nie znałam, jestem zadowolona, że akurat on był. Miałam trochę komplikacji, które były spowodowane właśnie decyzjami lekarza prowadzącego ciążę.



trudno oczekiwać że lekarz będzie obecny przy porodzie kazdej swojej pacjentki, przeciez musialby nie wychodzic ze spitala, ale zainteresowanie z jego strony po porpdzie jest mile widziane :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
217
#Anonim217 nieaktywny
13 sierpnia 2010r. o 21:42
heheeeee nie wyglądałes tak jakby Cię bolało...pamietam nasze spotkania na porodówce....Dziecko upadło w Lubiniu
Lubiniu czy Lubinie?
w dupiu czy w dupie?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4690
#CROW nieaktywny
13 sierpnia 2010r. o 21:43
:| :| :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D ;) :*

WALKA ZE MNA? GRATULUJE ODWAGI,WSPOLCZUJE GLUPOTY...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2820
#k1p nieaktywny
13 sierpnia 2010r. o 21:57
Dziwi mnie większość postów w tym temacie. Tych pozytywnych. Ja miałam pierwsze i mam nadzieję, że ostatnie doświadczenie z porodówką na początku 2005 roku. Przyszłam na porodówkę "z biegu" poród trwał 15 minut. Niestety, działo się to od godziny 3 w nocy i lekarz dyżurujący miał do mnie straszne pretensje, że go obudziłam. Kolejnym kłopotem był fakt, że chodziłam do ginekologa prywatnie nie pracującego na etacie w szpitalu - a co to za różnica. Nie wspomnę o chamskim traktowaniu mnie przez personel, bo przyszłam rodzić przed 3 w nocy.
Już w pierwszej dobie dokarmiali moją Julcię sztucznym pokarmem bez żadnej konsultacji ze mną. Tłumaczyły się tym, że dziecko płakało.
Gdy jedna z położnych pełniąca dyżur jakoś dowiedziała się, że moja mama pracuje w szpitalu, przyszła i przepraszała mnie.
Powiedziała, że powinnam od razu mówić, że moja mama tu pracuje, wtedy byłoby inaczej.
Obnażyło to sposób działania polskiej służby zdrowia. Aż szkoda słów.
Na szczęście Julka jest zdrowa, a tylko ja wyniosłam z tej lekcji naukę, aby trzymać się jak najdalej bolesławieckiej porodówki.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4638
#nova nieaktywny
14 sierpnia 2010r. o 9:16
Widzę, że się temat rozkręcił. Chyba już jednak przestane czytać te posty - szczególnie te mniej pozytywne, bo niepotrzebnie będę się tylko martwić :] Urodzić muszę, więc po prostu pójdę i będę rodzić. Będę pozytywnie nastawiona na szpital i cały personel i mam nadzieje, że z wzajemnością :] Gdziekolwiek bym poszła rodzić mogę trafić na zły dzień pielęgniarek, więc chyba to nie ma znaczenia gdzie się rodzi - może pod względem komfortu w szpitalu, ewentualnych znajomości. Także dziękuje wszystkim za wypowiedź w tym temacie :)
Pozdrowionka
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4122
#karmelka29 nieaktywny
14 sierpnia 2010r. o 11:11
:* ..nova masz racje.. :* dasz radę :) pozdrawiam..

Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Nowe domy!