Pannazdzieckiem napisał(a):
żadnych śladów.
Późnym popołudniem od zachoduu zaczęły nadciągać opary . Snuły się po niebie , jak dym z papierosa ,
~:) napisał(a): Ci niedobrzy pryskają ile wlezie,a ta durna ludzkość , na złość im, żyje coraz dłużej :D :D