Panowie to kierownik działu produkcji przyjmuje za koniaki, tylko menago lakierni K.M. tak przyjął niedawno mojego ziomka. Wystarczyło dwa koniaki i kilka głębszych z nim i ma się pracę i niezły łach z niego.

No i chyba się stało! Od kilku dni nie widuje już „super fachowca” na pakowali. Czy z tego wynika, że znalazło się już jakieś ciepluchne biureczko dla naszego szpiona w biurze u Dariusza K? Trochę miejsca się z pewnością u niego zwolni, jak manago pójdą do budek.

słyszałem ostatnio że dyro gadał że nie ma co sie martwić otwarciem granic i odchodzeniem ludzi bo za bramą jest pełno chętnych do pracy, a tym czasem ludzie odchodzą a tych za bramą nie widać i już kolanka chodzą bo nie ma kto robić i tak dalej chłopaki trzeba zawijać z tego tonącego statku jakim jest zehner jeszcze miesiąc jak chcą zatrzymać pracowników to niech lepiej już zaczynają ich motywować bo jak sie do tego pózno zabiorą to może nie byc za ciekawie z produkcja a nowi za nim sie nauczę co trzba to juz skumają ze kokosów nie będzie i wyjazd i tak w kółko a dobre imie jakie niewątpliwie ta firma miała jeszcze pare lat temu jest systematycznie beszczeszczone przez dziwnych ludzi nazywanych "menedżerami" panie dyrektorze OTWÓRZ OCZY I POSŁUCHAJ CO MAJĄ DO POWIEDZENIA LUDZIE A NIE MENADŻEROWIE I KIEROWNICY

a my tylko oramy tu jak beduini...!!!

dyrektora i kierownika D.K na taczkach wywieziemy, manago wrócą na swoje dawne stanowiska to może sie cos by poprawilo:)

nigdy nie uwierze w to że oni wrócą na dawne stanowiska bo pracownicy by ich zajechali i odpłaciliby za te miesiące katuszy ale bardzo chetnie bym sobie na to popatrzył byłoby śmiechu :>

najbardziej by zajechali A.K;p

najbardziej by zajechali A.K;p