W 10-tce, robi wesela ta sama babka co w Oleńce.. i szczerze... śmiać mi się chciało jak powiedziała mi 150 zł od osoby, a do tego zastrzega sobie prawo do inflacji itd.. :/ Sorry, ale szkolna stołówka to nie jest zbyt wielki prestiż, żeby takie ceny dowalać.. zwłaszcza, że z menu nie mozna negocjować, za przystrojenie sali sie płaci dodatko itd.. porażka..

A Prnjavor? Czy ktoś wie, jak wygląda zabawa na weselu tam? Warunki z tego co widziałam są dość fajne, oferta zaproponowana przez właściciela również (140 zł -160 zł od osoby- w zalezności od menu). Propozycje menu są świetne, wszystko można sobie ustalić i dopasuja się do wymagań.. Interesuje mnie jednak jak wygląda obsługa w Prnjavorze. Był ktoś? Prosze o podpowiedź. :)

hmm... a co uważacie o Brunowie?... 180 zł za osobę z poprawinami.

~ napisał(a):
W 10-tce, robi wesela ta sama babka co w Oleńce.. i szczerze... śmiać mi się chciało jak powiedziała mi 150 zł od osoby, a do tego zastrzega sobie prawo do inflacji itd.. :/ Sorry, ale szkolna stołówka to nie jest zbyt wielki prestiż, żeby takie ceny dowalać.. zwłaszcza, że z menu nie mozna negocjować, za przystrojenie sali sie płaci dodatko itd.. porażka..

Ja miałem tam wesele i:
- było taniej niż mówisz
- cena ustalona na kilka miesięcy przed weselem była stała
- menu jak najbardziej do negocjacji
- za przystrojenie sali nie płaciliśmy dodatkowo



Dopisane 30.05.2008r. o godz. 22:05:

~bolec napisał(a): hmm... a co uważacie o Brunowie?... 180 zł za osobę z poprawinami.

Moim zdaniem najfajniejsze miejsce na wesele w okolicach Bolesławca. Oczywiście należy wziąć pod uwagę wady, czyli dosyć sporą cenę i dojazd.

zasiu..
no widzisz..a my byliśmy u właścicielki w zeszłym tygodniu.. także przykro mi.. ale jeśli ktoś liczy, że będzie tak jak kilka miesięcy wcześniej to się zawiedzie..podobnie jak my

Ja bardzo serdecznie polecam salę DARÓWKĘ W Dabrowie Bolesławieckiej. Sala pięknie wyremontowana, duża, ze scena dla orkiestry. Przygotowana na dużą liczbę gości. Znajduje się w niej restauracja, co zdecydowanie wychodzi na plus, poniewaz przy organizacji wesela, wszytsko jest gotowane na bieżąco i można zrezygnować z cateringu, który nie zawsze jest dobry.

Jedna mam jedna uwagę. Obsługa bardzo sympatyczna i miła, pomocna, oprócz jednej osoby. Dotyczy to jednej kelnerki - blondynki - uszczypliwa, złosilwa, niemiła. Większości gosciom zaszła za skóre. Jak bym miała taki interes, to juz by dawno u mnie nie pracowała. :>

aha, i koszt wesela na jedna osobę z jedzeniem wyszedł okolo 130 zł, w połączeniu z poprawinami. A jedzenia na prawdę nie brakowało.

Szefowa bardzo pomocna i sympatyczna.

tak się w sumie utarło już w Bolesławcu, że Oleńka i sala Bankietowa oraz stołówka szkolna są monopolistami na rynku jeśli chodzi o imprezy weselne. Wszyscy tam robią wesela i pocztą pantoflową roznosi się pozytywna opinia o tych miejscach. Bo tak naprawdę tylko ONI robią coś na tym terenie kompleksowo... Więc albo kogoś stać na Brunów ewentualnie jakiś inny wypasiony zameczek to jest fajnie, a jeśli nie to pozostaje obsługa z Oleńki. I niestety przyklaskiwanie im na podniesienie ceny oraz ewentualne zmiany...
A swoją drogą wystrój jaki proponują na swoich salach już dawno się wszystkim opatrzył i era jego świetności już jest za nami...

Ale wybór sali na wesela zawsze jest uzależniony od zamożności narzeczonych. Kiedyś (z 6 lat temu) wesele w Oleńce kojarzyło się z zamożnością a dziś jest już raczej standardem i nikogo raczej nie zachwyca...

Prnjavor polecam byłam tam niedawno. Obsługa jest ok. menu też (do negocjacji a stoły się uginają w dobrej cenie) no i możliwość noclegu dla gości (50 zł ze śniadaniem) tylko dekoracja sali we własnym zakresie.