~mniam napisał(a):
I nie będę kotem chyba , jak nie połknę całą zgraję :P (moje własne:))
Rewelka :D:D
Rej Mikołaj
Mysz na niepewne dobre mienie
Myszka włóczy orzeszki przez lato do jamki,
Pustułka nad nią wzgórę stroi wywijanki.
Alić idzie po chwili on zły chłop z motyką,
Kędy by ją podkopać, dziury maca tyką.
Takżeć my też orzeszki do jamki włóczymy,
A pustułki nad nami, co o nich nie wiemy.
Takżeć nas i ze wszech stron też chłop maca tyką,
A drugi, ani wzwiemy, gdy przydzie z motyką.
Nietoperz
Za dnia nietoperz jest kuzynem myszy.
Amator starych strychów, kurzu, ciszy.
Śpi głową w dół. Śni pewnie snu negatyw.
Puls ma tak wolny, jakby żył na raty.
W nocy, w poświacie padającej z piętra
Wśród drzew kołuje jak szaleńcza pętla.
Lecz gdy nam mignie tuż przy siatkach okien,
To, co widzimy, mrozi nas swym mrokiem:
Coś jest nie tak, coś nie gra, jeśli myszy
Mogą i skrzydła mieć, i ludzkie rysy.
Teodor Roethke, tłum. Stanisław Barańczak