Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo
REKLAMA SINMAG zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

10114
#alter nieaktywny
26 maja 2013r. o 19:35
Tuwim Julian

Kobieta

1
Mocarz, rojący twórczo gwiezdne zawieruchy,
Geniusz, huragan ducha, potworna potęga,
Zbiera najbłahszych wspomnień drobniutkie okruchy
I żalem, cierpłam wstydem, w dni minione sięga.

Słów Bożych orędownik, apostoł, co w pieniach
Sławi Zjawienie Pańskie śród zbożnej pasterki,
Szpera, jak rzezimieszek, po cudzych kieszeniach
I kradnie w tłumie grosze: dla niej - na cukierki.

Rudy zbir, bestia chutna, arcyłotr ludzkości,
Którym ze wstrętem gardzą z najpodlejszych podli,
Płacze cicho i słodko w niemej samotności
I o jej uśmiech nikły gorąco się modli...

2
Czasem zastygnie drętwo w przykrym osłupieniu,
Bezmyślnie zamyślona i znieruchomiała,
Straszna w tępej apatii, w dzikim zapatrzeniu,
Jak gdyby nagle w kącie martwą mysz ujrzała.

Dwoi się jej męcząco w źrenicach zeszklałych
Smutna nieokreśloność i chaos ogromny:
Obłęd pól monotonnych, pustyń osowiałych,
Zmiętych, obwisłych myśli natłok nieprzytomny.

A gdy ją zbudzić raptem - pijana chaosem
Drgnie, jak gdyby wróciła... Ale skrywa więcej:
Bo kiedy się odezwie ochrypniętym głosem,
Ujrzysz, że to ta sama - sprzed lat stu tysięcy.

3.
A gdy się świętą staje za wolą Wyznawcy,
Co i z kłody potrafi wyciosać swe bóstwo,
Kiedy cuda objawień moc rozkazodawcy
Odda za pył jej śladów i duszy ubóstwo -

Ona - walczyć zaczyna z olbrzymim Rozkazem,
Czując, jak rośnie kościół wokół niej na ziemi,
I pada, przytłoczona boskością, jak głazem,
I złorzeczy Wyznawcy słowy straszliwemi!...

A on, wsłuchany w wieczność, wiarą oślepiony,
Nie wie, że brzemię Boga w proch ją obróciło,
I modli się, w wizyjne bóstwo zapatrzony,
Nie widząc, że już stoi - tylko nad mogiłą.

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
26 maja 2013r. o 19:56
alter napisał(a): Tuwim Julian

Kobieta


Heh, świetne!
:)

Leopold Staff
Matka

O zmierzchu przy oknie
Matka trąca nogą bieguny
Kołyski, w której śpi dziecko.

Ale już nie ma kołyski,
Ale nie ma już dziecka.
Poszło między cienie.
Matka sama siedzi o zmierzchu,
Kołysze nogą wspomnienie

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
26 maja 2013r. o 20:09


miłego wieczoru :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~-inna- niezalogowany
27 maja 2013r. o 12:08
Do "alter" piękna ta poezja śpiewana i ten podkład muzyczny, super :)

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
27 maja 2013r. o 19:55
~-inna- napisał(a): Do "alter" piękna ta poezja śpiewana i ten podkład muzyczny, super :)


Tak :) a to?




Dopisane 27.05.2013r. o godz. 19:55:

Poezji śpiewanej zawsze towarzyszy subtelność dźwięków :)


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~-inna- niezalogowany
28 maja 2013r. o 12:32
Mogę jedynie powiedzieć, że prawdziwe piękno jest w Tobie :)
Pozdrawiam :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9040
#BoEna nieaktywny
28 maja 2013r. o 18:06
Ach , i tu trafił Dyjak.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
28 maja 2013r. o 18:18
~-inna- napisał(a): Mogę jedynie powiedzieć, że prawdziwe piękno jest w Tobie :)
Pozdrawiam :)


Piękno jest w NAS, w człowieku :) czasami tylko trzeba dobrze poszukać ;)


Dopisane 28.05.2013r. o godz. 18:18:

a to ciekawe spojrzenie Baczyńskiego, na piękno :)

Baczyński Krzysztof Kamil

Piękno

O ty! Piękno konia, w którym grają
jak włókna traw lotnych żył sploty,
albo ty, gwiazdo wyrzeźbiona w gotyk,
albo ty, barwo w czas burzy.

Czymże jesteś, czy grzechem, czy Bogiem?
Oto gałąź, która cieniem na piasku
tak odbija się, a słychać szelest,
jakby była tą zieloną w górze.

Oto smutek w oczach dziecka, który
ma pozory listków w czas zagłady,
a jest słodki niezdarnym ramieniem
i tak groźny nawałą tych klęsk.

Oto taniec pyłów, to zwierzęta
odchodzące w dół do wodopoju
omijają zapatrzonych świętych,
którzy trwają u wrót nie domkniętych.

Oto ona, ukochana - widać,
gdy zanurza ramiona w strumieniu
i jest żalem z niemożności nazwań
i jest światłem układanym w kształt.

Czymże jesteś, czy grzechem, czy Bogiem
w niezliczonym kształcie jak przyczyna,
jak wiecznego zapatrzenia wina?
Jesteś grzechem i Bogiem, bo jesteś
ciałem giętkim, deszczem i powietrzem,
i zachwytem poprzez kształt i nad nim,
jesteś grzechem i Bogiem, bo jesteś
tym, co się najwięcej ukochało.



<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA BAU zaprasza