Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

10114
#alter nieaktywny
15 grudnia 2017r. o 17:17
Marcin Styczeń - Mów do mnie mów.

Przez zew, przez gniew
Przez płacz, przez śmiech
Do mnie mów
Przez ciszę, przez zgiełk
Przez jawę, przez sen
Do mnie mów
Mów do mnie, mów
Bym poczuć mógł
Że zawsze jesteś obok tuż
Że zawsze jestem tylko Twój
Mów do mnie, mów
Bym poczuć mógł
Że zawsze jesteś obok tuż
Że zawsze jestem tylko Twój

Przez zdradę, przez lęk
Zazdrości jęk
Do mnie mów
Przez żar, przez chłód
Miłości głód
Do mnie mów
Mów do mnie mów
Bym poczuć mógł
Że nawet jeśli sensu brak
Nic nie dzieje się ot tak
Mów do mnie mów
Bym poczuć mógł
Że nawet jeśli sensu brak
Nic nie dzieje się ot tak

Przez zew, przez gniew
Przez płacz, przez śmiech
Do mnie krzycz
Przez ciszę, przez zgiełk
Przez jawę, przez sen
Do mnie krzycz
Krzycz do mnie, krzycz
Bym nie mógł się skryć
I pytał siebie z całych sił
Kim jesteś, kim jesteś
Kim jesteś, kim
Krzycz do mnie, krzycz
Bym nie mógł się skryć
I pytał siebie z całych sił
Kim jesteś, kim jesteś
Kim jesteś, kim
Kim jesteś, kim jesteś
Kim jesteś, kim
Kim jesteś, kim jesteś
Kim jesteś, kim


Dopisane 14.12.2017r. o godz. 21:03:


dobranoc... :)


Dopisane 14.12.2017r. o godz. 21:32:

W zapowiedzi święta...

ks. Jan Twardowski
Wiersz staroświecki

Barbara Boniecka-Dziadzio Madonna
Pomódlmy się w noc betlejemską,
W Noc Szczęśliwego Rozwiązania
By wszystko nam się rozplątało,
Węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
Porozkręcały jak supełki
Własne ambicje i urazy
Zaczęły śmieszyć jak kukiełki
I oby w nas złośliwe jędze
Pozamieniały jak owieczki
A w oczach mądre łzy stanęły
Jak na choince barwnej świeczki
By anioł podarł każdy dramat
Aż do rozdziału ostatniego
Kładąc na serce pogmatwane
Jak na osiołka – kompres śniegu
Aby się wszystko uprościło,
Było zwyczajne, proste sobie,
By szpak pstrokaty, zagrypiony
Fikał koziołki nam na grobie.
Aby wątpiący się rozpłakał
Na cud czekając w swej kolejce,
A Matka Boska cichych, ufnych,
Jak ciepły pled wzięła na ręce.

Niech Poezja się bogaci świątecznymi wierszami :)


Dopisane 14.12.2017r. o godz. 21:46:

Kolęda.

Myślał wczoraj coś Pan Bóg z zasępionym czołem,
A potem się zamknęli z wielkim Archaniołem
I w największym sekrecie coś radzili o świecie:
Archanioł wracał z nieba z obliczem wesołym.
Pyta więc Archanioła ten i ów z aniołów:
„Zali może Bóg ruszy po gwiazdy na połów?
Może nowe zakwitną oceany błękitno
Albo nowe Karpaty wydźwigniemy z dołów?”.
Archanioł długo milczał, nic im nie chciał gadać,
Jeno kazał fornalom sześć koni zakładać,
I pomknęli po szosie, rankiem szarym o rosie,
Zadudniło, aż gwiazdy jęły z nieba spadać.
Wieźć się kazał Archanioł o milkę do wioski,
Przed dworem, przed bielonym, stanął Matki Boskiej,
Patrzy w okno komnaty: w oknie kwiaty i kwiaty!
Matka Boska przy krosnach haftuje bez troski.
Stanął we drzwiach i rzeknie głośno: „Pochwalony!
Witaj cudna Waćpanno! Z górnej idę strony!
Wielka Tobie nowina! Będziesz Panno mieć syna!
Bóg każe Ci Królową polskiej być Korony!”
Upuściła Panienka haft, zmieszana srodze,
Archanioł pomógł usiąść na krześle niebodze.
Srebrnym skrzydłem Jej skronie dla ochłody owionie,
A Panna dała słodkim łzom radości wodze.
Święty Józef chciał gościa prosić na kusztyczek,
Na miód stary, z rodowych wyjęty piwniczek,
I mówi o splendorze: „Gość taki w biednym dworze!”.
panna szyje pieluszki z bielutkich spódniczek.
Rano Pan Bóg jej posłał pereł pełną skrzynię,
Na dwór dać Chrystusowi kazał ochmistrzynię.
Matka Boska giezłeczko szyje złotą igłeczką
I śpiewa Chrystusowi: „Płynie Wisła, płynie”.

Bolesław Leśmian


Dopisane 15.12.2017r. o godz. 17:17:

Jak się przed tobą wytłumaczę.

O, życie moje, nieprzytomne życie.
Wśród ludzi chodzę, których się dotyka
ustami, ręką, wzrokiem, wyobraźnią.
Czy wy mnie, ludzie, smutku oduczycie,
co we mnie rośnie, rośnie jak muzyka,
gdy bębny ziemi moje stopy drażnią?

Wciąż mi się zdaje, że już dawno jestem
tam, dokąd idę z podniesioną głową.
A przy mnie usta zaciska surowo
Ojciec wpatrzony w miedzę pod butami
i twardej ręki niecierpliwym gestem
wskazuje niebo krążące nad nami.

I cóż Mu powiem? W oczy Mu popatrzę,
schylę się nisko do rąk dostojeństwa,
a On pomyśli o miejskim teatrze,
gdzie ponoć uczą kłamliwej pokory,
i twarz odwróci od gestu błazeństwa,
i pójdzie siwą łąką na nieszpory.

Jak się przed Tobą, Ojcze, wytłumaczę
z różańca, który po ziarnku gubiłem
w ogromnym lesie, co się za mną czerni,
gdy na Twe ręce tak pokornie patrzę,
jakbym roztrwonił wszystko, co mi dałeś.
A łąką idą ukorzyć się wierni.

MS

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
15 grudnia 2017r. o 19:28
Dobry wieczór




Derek Mahon

MATEUSZ V. 29-30
tłum. Piotr Sommer


Panie, zgrzeszyło oko moje, więc wyłupiłem je.
Przedstaw sobie mój smutek
kiedy obraza trwała dalej.
Wyłupiłem
drugie; ale obraza trwała dalej.

Teraz, w ciemności, i po omacku,
zgoliłem głowę.
(Obraza trwała dalej.)
Usunąłem ucho,
potem drugie, rozprawiłem się z nosem.
Obraza trwała dalej.
Przedstaw sobie mój smutek.

Dalej, długimi pasmami, skórę -
odjąłem brzytwą język, palce u nóg
i osobiste centrum wstrętu.
Obraza trwała dalej.

Lecz teraz, gdy rzecz nabrała rozpędu
i to tym bardziej, że
obraza trwała dalej.

wkroczyłem w dłuższy okres
lobotomii i wiwisekcji
redukując moje ja
do gruzowiska narządów, usypiska kości
wśród których, gdzieś,
obraza trwała dalej.

Wtedy na kości gaszone wapno, żrący kwas
na zatwardziałe trzewia;
zrównanie powierzchni ziemi,
zaoranie jej
i obsianie jęczmieniem.

Oblanie naftą metryki urodzenia, świadectw
po grypie i poronionych szkołach,
cudacznych pocztówek, czeków
tańczących jak grad,

ocalałych egzemplarzy wierszy, publikowanych
i niepublikowanych; skalpel
do nieobliczalnych przejęzyczeń wyrytych
w umysłach innych;
rozpylacz chemiczny do wiszących w powietrzu
zbłąkanych myśli
i dla tych, co wdychali je.

Stąd, choć to smutne, zgładzenie wielu ludzi
nad biurkami, w łóżkach, przy śniadaniu,
w autobusach i katamaranach;
zniszczenie ich maszyn i architektury,
wszelkiego dowodu
kultury i myśli,
śmiechu i łez.

Destrukcja wszystkiego, czym
karmiła się ta myśl,
ptaków i roślin;
erozja wszystkich skał
od najświętszej góry
do najmniejszego kamienia;
odparowanie wszystkich mórz,
zgaszenie ciał niebieskich -
aż wreszcie w tej ciszy bez granic,
obraza przestała trwać.

Dopiero wtedy nadawałem się do ludzkiej społeczności.
Też kiedyś udawałam.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
19 grudnia 2017r. o 11:53
Pieśń adwentowa
Grzechem Adama ludzie uwikłani,
Wygnance z raju, wołali z otchłani:
„Spuśćcie, niebiosa, deszcz na ziemskie niwy,
I niech z obłoków stąpi sprawiedliwy”.
Błąkał się człowiek wśrzód okropnej nocy,
Bolał i nikt go nie wspomógł w niemocy,
Póki nie przyszła wiekami żądana
Z judzkiej krainy Panna zawołana.
Ona pokorą i oczy skromnemi
Boga samego ściągnęła ku ziemi;
Że którego świat nie objął wielkości,
Tego panieńskie zamknęły wnętrzności.
Kiedy z obłoków Pań do nas zstępował,
Świat jak rozległy człeka poszanował;
Człeka, przed którym na potym zginano
Niebieskie, ziemskie, piekielne kolano.
Nie naszą jaką zasługą ściągniony,
Miłość Go sama wiodła w ziemskie strony;
Wziął ciało ludzkie, z nim ból, niedostatki;
Zbratał się z nami, był Synem u Matki.
Dajmyż Mu za to dzięki, zborze wierny,
Że kochając nas, był miłosierny.
I wznosząc ręce ku niebu jasnemu,
Śpiewajmy chwałę Bogu najwyższemu.

Franciszek Karpiński.


Dopisane 15.12.2017r. o godz. 23:42:


dobrej nocy :)


Dopisane 17.12.2017r. o godz. 21:19:

ks. Roman Indrzejczyk
Na Boże Narodzenie

Bóg znów się nam rodzi…
a moc zła truchleje.
Nawet gdy już wiary w dobro nam zabrakło,
W życzeniach świątecznych mówić to będziemy –
Żeby była miłość, życzliwość i pokój,
Żebyśmy umieli wznieść się nad podziały…
I gdy tak mówimy, to jednak czujemy,
Że chociaż wątpimy,
wciąż przecież wierzymy…
Narodzony Jezus znów dodaje ducha –
By przy wspólnym stole i łamaniu chleba
Odeszły w niepamięć wszelkie złe dążenia.
Chociaż nie pójdziemy do tamtej stajenki,
Śpiewając kolędy piękno przeżyjemy…
Wprost niepostrzeżenie powitamy Matkę
I Jej Maleńkiego, co się nam narodził…
Wielką jakąś tkliwość w sercach odnajdziemy
i lepsi będziemy (przynajmniej tej nocy).
A że mamy Święto –
to dobrze – stwierdzimy
Każdy z nas inaczej radować się będzie…
ze wzruszeniem przyjmie
Boże Narodzenie.

:)


Dopisane 19.12.2017r. o godz. 10:41:

Adam Asnyk
Przyjście Mesjasza

Jerzy Nowosielski
Lud czekający na swego Mesjasza
Nie zwróci oczu na dziecinę małą
I do biednego nie zajrzy poddasza;
Mniema, że zbawcę, którego czekało
Tyle pokoleń, ujrzy ziemia nasza
Od razu ziemską okrytego chwałą,
Jak na wojsk czele niewiernych rozprasza —
Mniema, że wszystko będzie przed nim drżało.
Że nawet głowy ugną się książęce,
Zdając mu władzę nad światem…
Więc jeśli usłyszy, że się narodził w stajence
I że mędrcowie dary mu przynieśli,
Pyta ze śmiechem: „Jak to? ten syn cieśli
Ma rządy świata ująć w swoje ręce?”


Dopisane 19.12.2017r. o godz. 11:00:

Dawna wigilia - ks.Jan Twardowski.

Przyszła mi na wigilię zziębnięta głuchociemna
z gwiazdą jak z jasną twarzą – wigilia przedwojenna
z domem co został jeszcze na cienkiej fotografii
z sercem co nigdy umrzeć porządnie nie potrafi
z niemądrym bardzo piórem skrobiącym w kałamarzu
z przedpotopowym świętym z Piłsudskim w kalendarzu
z mamusią co od nieszczęść zasłonić chciała łzami
podając barszcz czerwony co śmieszył nas uszkami
z lampką z czajnikiem starym wydartym chyba niebu
z całą rodziną jeszcze to znaczy sprzed pogrzebów
Nad stołem mym samotnym zwiesiła czułą głowę
Nad wszystkie figi z makiem – dziś już posoborowe

Przyszła usiadła sobie. Jak żołnierz pomilczała
Jezusa z klasy pierwszej z opłatkiem mi podała


Dopisane 19.12.2017r. o godz. 11:53:


:)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9176
kc
8 czerwca 2018r. o 21:10
[img=1528484964_mg7q6kk.jpg]


: )
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
8 czerwca 2018r. o 21:40
hahahahahahahahahaha....

po pół roku ''reaktywacja''

czy to nie wymowne że z ''poetą '' putlerkiem znikł(a) ;)niejaka ''aa''

''poeci'' od siedmiu boleści ...

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9176
kc
10 czerwca 2018r. o 20:06
Edward Estlin Cummings

gdy bóg postanowił stworzyć
wszystko wziął jeden
wdech większy niż cyrkowy namiot
i wszystko stało się

gdy człowiek postanowił zniszczyć
siebie wziął było
od będzie i znajdując dlaczego
cisnął je w ponieważ
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
10 czerwca 2018r. o 21:13
kc napisał(a): [img=1528484964_mg7q6kk.jpg]

: )


Dobry wieczór:)

Głos Deszczu
Walt Whitman
A kto ty jesteś? spytałem padającego cicho

przelotnego deszczu,

Który, rzecz dziwna, odpowiedział, co teraz tłumaczę:

Jestem Poematem Ziemi, odezwał się głos,

Nieustannie unoszę się niepochwytny z ziemi

i bezdennego morza

Ku niebu, skąd bezkształtny i całkiem zmieniony,

a jednak ten sam,

Zstępuję i zraszam spieczoną skorupę, szkielety i warstwy

pyłu na całym globie,

Beze mnie wszystko, co w nich ukryte i nie narodzone,

pozostałoby ziarnem;

I na zawsze już dniem i nocą wracam życie mojemu

własnemu źródłu, sprawiam, że jest czyste i piękne.

( Albowiem pieśń po swych narodzinach, po spełnieniu,

wędrując,

Sama z siebie i w swoim czasie wraca miłością.)



miłego wieczoru Wam życzę:) i spokojnej nocy:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9176
kc
10 czerwca 2018r. o 21:46
DP napisał(a): miłego wieczoru Wam życzę:) i spokojnej nocy:)


Od Wam'a :

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.