~mistrz Joda napisał(a): a ktoś w końcu wie jaki to ma powstać market? Słyszałem o Biedronce OdiDo itp

tego chyba nikt nie wie ,ale osobiście wolałbym biedronkę

Byc może będzie tak że powstanie market w stylu Chata Polska, gdzie ceny niektórych produktów dorównują Almie itp. Być może płacze i lamenty Michała są w zupełności bezpodstawne?!

Będzie Biedronka.

~Poinformowany gość. napisał(a): Będzie Biedronka.

to super ;)

Pozostaje wciąż kwestia tego, czy ludzie chcą dobrze dla siebie. Obecni sklepikarze w Gromadce od wielu lat płacą podatki i m. in. z tych podatków idą pieniądze na szkolnictwo, opiekę medyczną, drogi, etc. I na ile znam ich realia, nie jest im lekko. A jak się ich załatwia? Zezwala się na budowę supermarketu, który poza tym, że oferuje troche niższe ceny i gówniane warunki zatrudnienia, ma ulgę podatkową - nie będzie płacił przez kilka lat podatku dochodowego. W takich warunkach spokojnie można mieć niższe ceny :). Podarujcie sklepikarzom taką samą ulgę a ceny będą niższe niż w Biedronce czy innym takim markecie. Ale tego się nie robi. Dlaczego? Po co wspierać markety, które oferują tak naprawdę wielkie NIC? ich ceny wynikają z o wiele niższego opodatkowania i tyle. Co więcej - tych pieniędzy już nikt na drogi, szkolnictwo i inne kwestie nie przeznaczy bo wędrują sobie do Portugalii.

Tutaj nie chodzi o ceny - tutaj chodzi o sukcesywne rozpieprzanie polskiej gospodarki. Ktoś, kto tego jeszcze nie dostrzega, lepiej, żeby zaczął, bo proces jest już bardzo posunięty w czasie. Zamiast mieć swoje własne drobne i średnie przedsiębiorstwa i jaką-taką niezależność ludzie zmuszani są do zapierdalania (inne słowo tutaj nie pasuje) dla korporacji za gówniane pieniądze na gównianych warunkach a większość kasy wycieka z Polski. Co to oznacza - pieniądz przestaje krążyć bo trafia na konta korporacyjne w rajach podatkowych i na rynki spekulacyjne. Więc p. Basia zamiast wydać w Gromadce te 2000 zł, wyda tylko 850 bo tyle dostanie pensji. Kto na tym zyska? Ludzie obudźcie się!

czyżby Michał się znowu uaktywnił pod innym nickiem??? :>
Te przekleństwa, bardzo sympatyczne... Zgłoszone już do zmoderowania.

czy to jest styl pisania Michała? Nie, nie jestem Michał, jestem Łukasz.

co do przekleństw - to są słowa wskazujące dobitnie na sedno sytuacji. Mogę sam je "zmoderować" pytanie po co? Nikogo nie obrażam nimi chyba?