alter napisał(a): "Zafiksowanie opozycji na "obronie praworządności" oznacza więc skupienie wszystkich sił na temacie, który nie jest dla Polaków "topic", a mówiąc dosadnie, wręcz im wisi. I mogą tu sobie dyżurni intelektualiści PO do woli bryzgać jadem, że głupia wiocha daje się kupować za 500 plus - nic to nie zmieni.

Polacy, biorąc en masse, mają wyrobione zdanie o praworządności. I wyznaczyli je nie żadni weneccy dożowie, ale "czyściciele" kamienic, urzędnicy niszczący ludzi, zwłaszcza biznesmenów, jak Romana Kluskę, komornicy okradający przypadkowe ofiary w biały dzień, sędziowie odbierający rodzicom dzieci za muszki owocówki i ferujący inne wyroki jaskrawo sprzeczne z elementarnym poczuciem sprawiedliwości

Gdy statystyczny Polak słyszy, że PiS jest straszny, bo chce to "państwo prawa", którym rajcują się targetowe lemingi "Wyborczej" i "Newsweeka", "rozmontować", to w najlepszym razie wzrusza ramionami - bo co go obchodzi przysłowiowy pożar w burdelu? - a w najgorszym dla opozycji: wręcz się cieszy, że ktoś tym nadzianym mandarynom od prawa daje po uszach. "

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-zakochajcie-sie-w-kaczynskim,nId,2165100Dopisane 18.03.2016r. o godz. 15:20:To najlepsze :)

"Czy może być inaczej? Nie, bo kierując się instynktem opozycja spozycjonowała się, i to trwale, jako siła przeciwna zmianom, walcząca o to, "żeby znowu było, jak było". Przy takich nastrojach społecznych to samobójstwo. Cała działalność PO, Nowoczesnej i oddanych jej mediów musi więc być przeciwskuteczna już choćby tylko z tej przyczyny, a co dopiero, gdy działalność ta w miarę utraty popularności w społeczeństwie coraz bardziej skupia się na donoszeniu na własny kraj Niemcom i Ameryce, i kołataniu u nich o nałożenie na Polskę jakichś sankcji. "

Bredzisz !
Wyznawcy i sympatycy PiS-u otrzeźwieją jak zacznie im się nie zgadzać domowa kasa.
A zacznie się nie zgadzać już całkiem nie długo..
Te 500+ wyjdzie wszystkim bokiem !
W gospodarce i arytmetyce cudów nie ma..

w tym co zacytował alter jest dużo racji, bo nie chodzi o to, czy PIS zasługuje na sympatię, tylko raczej o to, że opozycja podnosi szum o gwałt na praworządności, podczas gdy to za rządów opozycji własnie wynikły wszystkie afery, które były regularnie tuszowane
to jest krzyk złodzieja, który dla zmylenia pościgu sam podnosi alarm wskazując na kogoś innego jako winnego kradzieży i myśli, że tym sposobem uniknie konsekwencji
taką postawę nonszalancko ignorują myślący Polacy wzruszając ramionami
i tu moim zdaniem tkwi błąd - bo powinni zdeptać tych krzykaczy i rozliczyć z przekrętów, a że i PIS tego nie robi, to tylko demonstruje, że nie zależy mu na dobru kraju, tylko realizuje swoje zamierzenia, o celu których Polacy nie mają niestety bladego pojęcia

jr napisał(a): w tym co zacytował alter jest dużo racji, bo nie chodzi o to, czy PIS zasługuje na sympatię, tylko raczej o to, że opozycja podnosi szum o gwałt na praworządności, podczas gdy to za rządów opozycji własnie wynikły wszystkie afery, które były regularnie tuszowane
to jest krzyk złodzieja, który dla zmylenia pościgu sam podnosi alarm wskazując na kogoś innego jako winnego kradzieży i myśli, że tym sposobem uniknie konsekwencji
taką postawę nonszalancko ignorują myślący Polacy wzruszając ramionami
i tu moim zdaniem tkwi błąd - bo powinni zdeptać tych krzykaczy i rozliczyć z przekrętów, a że i PIS tego nie robi, to tylko demonstruje, że nie zależy mu na dobru kraju, tylko realizuje swoje zamierzenia, o celu których Polacy nie mają niestety bladego pojęcia

To też prawda.

@perła
zauważ, że napisałem tylko to, co wcześniej wrzucił alter, jeżeli wydźwięk był inny, to znaczy, że czasem ktoś ma zawiły sposób przekazywania myśli i może warto przeczytać jakiś tekst 3 razy, zamiast reagować na kilka słów, które rzucają się w oczy od razu.

Polska - rzeczywistość i absurdy.

Bajkowy operat szacunkowy biegłego Jerzego Karpińskiego sprawa pokrzywdzonego Bogusława ...


Zeznania autora bajkowego operatu szacunkowego, biegłego sądowego Jerzego Karpińskiego
&feature=youtu.be

~perła napisał(a):

jr napisał(a): w tym co zacytował alter jest dużo racji, bo nie chodzi o to, czy PIS zasługuje na sympatię, tylko raczej o to, że opozycja podnosi szum o gwałt na praworządności, podczas gdy to za rządów opozycji własnie wynikły wszystkie afery, które były regularnie tuszowane
to jest krzyk złodzieja, który dla zmylenia pościgu sam podnosi alarm wskazując na kogoś innego jako winnego kradzieży i myśli, że tym sposobem uniknie konsekwencji
taką postawę nonszalancko ignorują myślący Polacy wzruszając ramionami
i tu moim zdaniem tkwi błąd - bo powinni zdeptać tych krzykaczy i rozliczyć z przekrętów, a że i PIS tego nie robi, to tylko demonstruje, że nie zależy mu na dobru kraju, tylko realizuje swoje zamierzenia, o celu których Polacy nie mają niestety bladego pojęcia

To też prawda.

Ty natomiast zauważ że użyłem słowa "też".
Twój tekst zawierał jedno, istotne stwierdzenie różniące go od jednostronej opinii altera - "PiS-owi nie zleży na dobru kraju".

OK ;) zauważam ;)

http://niewygodne.info.pl/artykul6/02900-Kwota-wolna-dla-Polaka-vs-Posla-vs-Brytyjczyka.htm


Dopisane 19.03.2016r. o godz. 09:58:

http://niewygodne.info.pl/artykul6/02903-Zony-radni-i-inni-przyjaciele.htm


Dopisane 19.03.2016r. o godz. 10:03:

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/dlaczego-pis-nie-zdelegalizowal-ustawy-1066-2016-03