Preczzkomuna napisał(a): W kapitalizmie leczy Cię lekarz a nie ministerstwo mój drogi, jak to dzisiaj mamy.
Przegladajac stare roczniki roznych czasopism (10 lat temu i wiecej) natknalem sie na ciekawy opis faktu dotyczacy ochrony sloni.
W wolnym tlumaczeniu i w wielkim skrocie przyklad sloni potwierdza "prawo Savasa", wspolpracownika burmistrza Nowego Jorku.
Kosc sloniowa jest tak cennym surowcem, ze klusownicy masowo morduja biedne slonie. Rzad Kenii wprowadzil zakaz polowan na slonie i handlu klami oraz suorwo zaczal karac klusownikow i handlarzy. W rezultacie poglowie sloni w ciagu dziesieciu lat zmalalo z 65 000 do 19 000. Natomiast rzad Zimbabwe pozwolil na handel koscia sloniowa, lecz zarazem mieszkancy na terytoriach, na ktorych przebywaja slonie, otrzymali ow teren na wlasnosc. W efekcie, w tym samym okresie, liczba sloni wzrosla z 30 000 do 43 000. Czy nielepiej niz sloniem "panstwowym" byc sloniem "sprywatyzowanym"?
"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
#Pannazdzieckiem nieaktywny 17 listopada 2013r. o 9:12
BPM napisał(a): ... Czy nielepiej niz sloniem "panstwowym" byc sloniem "sprywatyzowanym"?
Tak durnej analogi już dawno nie czytałem. Ta Wasza wychwalana prywatyzacja bokiem nam dzisiaj wychodzi i z tego powodu uczestniczyłeś Drogi BPM-ie :) w Marszu. Zdecyduj się po której stronie barykady stoisz. Ja rozumiem i pochwalam uwłaszczenie Narodu na masową skalę , ale nie rozumiem rozkradania własności publicznej na rzecz tzw. biznesmenów , którzy z biegiem czasu pożarci zostaną przez korporacje finansowe. Pamiętacie Narodowe Fundusze Inwestycyjne ? Każdy z nas dostał cirka 150 zł ... razy wtedy jeszcze 42 mln ... tylko tyle za Polskę, za krew przodków?
Do dupy z prywatyzacją , niech sobie hamerykańce tworzą modele komputerowe na użytek pożytecznych i.diotów i sypią przykładami kapitalistycznego dobrobytu. Mądrzy ludzie widzą już różnicę. Potrzebujemy sprawnego i sprawiedliwego zarządzania państwem , z dala od prywatyzacji i tzw. wolnego rynku... z dala również od komunizmu. Przypomnę Ci BPM, że system gdzie kapitał jest nie akumulowany , tylko tworzony z powietrza , to korporacjonizm , nie kapitalizm. Zaś tam , gdzie morduje się ludzi dla idei , choćby najszlachetniejszej , to totalitaryzm , nie komunizm.
Kurcze, wszystko na tej Pięknej Planecie stoi do góry nogami. Lepiej być wolnym człowiekiem , niż sprywatyzowanym , wierz mi :)
Miłej niedzieli :)
Dopisane 17.11.2013r. o godz. 08:38:
~mir.ko napisał(a): żartowalem. pewnie nie rozumie jego definicji jak ja :)
To się ubawiłem :) Tusk może być prostym magistrem i kłamcą , ale nie durniem , doskonale wie. A Tobie przypomnę ... myślę , że animowana wersja tej samej prawdy, łatwiej trafi do Twojej wyobraźni Miruś ... oj ti, ti łobuziaczku :*
Miłego :)
Dopisane 17.11.2013r. o godz. 09:12:
No to macie tu jeszcze głos nie powiązany z eurokołchozem :
Zmiany klimatu – CO2 jest niewinny
Czy rzeczywiście grozi nam masowe topnienie lodowców? Czy mamy wystarczającą ilość dowodów empirycznych na to, że obecnie mamy do czynienia z nasileniem ekstremalnych zjawisk pogodowych? Co tak naprawdę odpowiada za wzrost globalnych temperatur? Czy rzeczywiście dwutlenek węgla ma aż tak kolosalny wpływ na zmiany klimatu?
Wzrost stężenia ilości dwutlenku węgla w atmosferze nie powoduje większych zmian klimatycznych – wynika z raportu Pozarządowego Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (NIPCC), opublikowanego przez Instytut Globalizacji.
Dwutlenek węgla jest łagodnym gazem cieplarnianym, który wywiera znikomy wpływ na efekt cieplarniany – takie wnioski płyną z najnowszego raportu pt. „Rewizja Zmian Klimatu II – nauki fizyczne”, przygotowanego przez niezależnych naukowców skupionych wokół Pozarządowego Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (NIPCC).
Z pracy wynika, że według wszelkich dostępnych danych naukowych, obecnie występujące zmiany klimatyczne nie stanowią odchylenia od normy i nie są bezpośrednio wynikiem działalności człowieka w sensie globalnym. „Na Ziemi występuje niedostatek dwutlenku węgla, gazu, który jest niezbędnym składnikiem odżywczym roślin, dlatego ograniczanie emisji przemysłowych C02 za wszelką cenę jest pozbawione logicznego sensu” – czytamy w opracowaniu.
„Raport powinien otworzyć oczy światowych przywódców, którzy padli ofiarą skandalicznego klimatycznego dyktatu IPCC” – uważa prof. M.I. Bhat z Wydziału Geologii i Geofizyki w Kaszmirze, jeden z recenzentów pracy. „Twierdzenie IPCC, że globalny poziom podnosi się ze zwiększoną szybkością i następuje zalewanie wodą tropikalnych atoli koralowych nie zgadza się z obserwowanymi faktami i musi zatem zostać odrzucone jako poważna dezinformacja” – dodaje inny z recenzentów, światowej sławy ekspert ds. paleofizyki i geodynamiki prof. Nils-Axel Moerner z Uniwersytetu w Sztokholmie.
Naukowcy dementują ostrzeżenia, jakoby groziło nam masowe topnienie lodowców w wyniku większego stężenia gazów cieplarnianych. Zdaniem badaczy nie ma również przekonywujących dowodów empirycznych, że obecnie mamy do czynienia z nasileniem ekstremalnych zjawisk pogodowych. Za wzrost temperatur w niektórych okresach XX w. w 66 proc. odpowiedzialne są promienie słoneczne – wynika ze zgromadzonych danych.
NIPCC uważa, że obecnie prowadzona polityka klimatyczna przez społeczność międzynarodową, która pochłonęła już setki miliardów dolarów, nie przynosi spodziewanych rezultatów, a powyższe środki publiczne mogłyby zostać lepiej wykorzystane z pożytkiem dla obywateli.
Zdaniem ekspertów, niepokojącym zjawiskiem jest także monopolizacja prac nad poznaniem zjawiska zmian klimatu przez agendy związane z ONZ, a także podporządkowanie nauki celom gospodarczym i politycznym, co jest zjawiskiem bez precedensu.
„Zmian klimatu, czy to spowodowane przez człowieka, czy nie, są zjawiskiem globalnym o bardzo rozmaitym wpływie na różne części świata. Poszczególne narody powinny ustanawiać własną politykę klimatyczną, w oparciu o zagrożenia, które mają zastosowanie do ich szczególnych warunków geograficznych, geologicznych, pogodowych i kulturowych” – czytamy w raporcie.
Naukowcy zwracają uwagę, że decydenci powinni oprzeć się presji lobbystów i zwrócić się w większym stopniu w kierunku naukowców spoza nadania ONZ.
„Wnioskiem NIPCC zaczerpniętym z szerokiej oceny dowodów naukowych, jest to, że jakikolwiek globalny wpływ człowieka na klimat jest tak mały, że jeżeli zostanie osadzony w tle naturalnej zmienności systemu klimatycznego nie jest niebezpieczny. Równocześnie globalna zmian temperatury występuje, ponieważ występuje ona naturalnie zawsze” – konkludują autorzy raportu.
W skład NIPCC wchodzą naukowcy z całego świata, którzy nie zgadzają się z alarmistyczną polityką wobec zmian klimatu, narzucaną przez Organizację Narodów Zjednoczonych i podległy jej Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC). W zespole przygotowującym raport znaleźli się fizycy, geolodzy, klimatolodzy i chemicy m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Australii, Indii, Niemiec, Norwegii, Szwecji, Kanady, Danii, Rosji, Wielkiej Brytanii i Estonii.
Na podstawie: Raport Pozarządowego Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (NIPCC) 2013
Źródło: Ekologia.pl
Suma sumarum , to dobrze , że ludzie zaczynają myśleć, kto się nie zgadza , ręka do góry :D
Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
skorn napisał(a):
Trochę się chłop zirytował, ale trudno się dziwić, gdy rozmawia się z betonem.
Ale dość dużo powiedział... , że jak wygra, to zaserwuje nam autorytarne rządy Transcendenta Korwina I i wilcze prawa, a jak się nam nie będzie podobać, to możemy go zabić, oczywiście, jak nam się uda :D :D :D
rp.pl napisał(a): Wiceprezes Prokuratorii Generalnej Iwona Gintowt-Juchniewicz pisze 23 października w liście do resortu pracy, że „ projektowana ustawa zakłada odebranie części własności niepaństwowej osobie prawnej i przekazanie jej na rzecz państwowej jednostki organizacyjnej, a zatem klasyczne wywłaszczenie". Podnosi się burza. Co na to rząd? 2 listopada wiceminister pracy Marek Bucior w uprzejmym tonie pisze do prezesa Prokuratorii Bronisława Sitka, by „ ponownie rozważył uwagi PG". I oto dzieje się cud. Prezes PG 14 listopada dochodzi do wniosku, że „nie dostrzega się problemu wywłaszczania OFE ze składki na ubezpieczenie emerytalne".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.