~jola napisał(a): akurat mnie losy rzuciły do USA, ale niestety wykształcenia zdobytego w WSM mi nie uznali, pracować w zawodzie nie mogę chociaż jest praca. Komisja nostryfikująca mnie wyśmiała.
~vvv napisał(a): http://wsm.edu.pl/pismo_studenci.pdf wazna informacja
~ja napisał(a): O jak dobrze że już mam za sobą ten bałagan i wyciąganie kasy od ludzi ja miałam cztery podwyżki w ciągu trzech lat studiów. A tu widzę że aż do 50% to jakaś nowość, kreatywni są Państwo D.
W środę jadę po dyplom nareszcie. :P