~irma napisał(a): ...i się nie zatrudnisz - trzeba mieć przed nazwiskiem dr
A tak na marginesie, to teksty z postów należy czytać ze zrozumieniem - ludzie piszą, że wykłady i wykładowcy są OK.
jestem profesorem, pracuje za granica, mam wiele ukonczonych roznych studiów i uwazaj jak komentujesz bo nie wiesz na kogo trafisz. A w WSM nie planuje pracowac bo prace mam dobra i nie mysle o jej zmianie, a w zadnym wypadku o powrocie do Polski.
U nas cos takiego jak WSM nie miało by nigdy racji bytu.
A swoją drogą dziwię sie ludziom, którzy chca tam pracować, szczególnie osobom duchownym. Bojkot tej szkoły spowodował by jej upadek. Ale widocznie praca tam im odpowiada, współczuje
"PROFESORKO" - to jest poprawna forma wyrazu spowodowałby