~czytelniczka napisał(a): Jestem za likwidacją Urzędów Pracy. A pieniądze przeznaczyłabym na częściową refundację, dofinansowania nowo zatrudnianych pracowników. Nie byłyby potrzebne "bzdurne" przekwalifikowywania, tylko od razu taki pracownik uczyłby się konkretnego zawodu. Oczywiście etaty w miarę potrzeb pracodawcy.