Pynchoon napisał(a):
Czy możesz zatem wskazać weryfikowalne i wiarygodne źródło wskazujące na taki związek: szczepienie - autyzm?

Jest tego od cholery Pynchoon :) Dr Jaśkowski , prof Majewska i kilka innych osób o tym mówią i przytaczają swoje własne statystyki. Proponuję użyć logiki : mamy więc zwolenników , nazwijmy ich Grupa A , oraz przeciwników szczepionek Grupa B.
Grupa A jest liczniejsza , ale w grupie B przyrost zwolenników leci w postępie geometrycznym. Grupa A , to niedoinformowani i przemysł farmaceutyczny. Grupa B określana jest mianem zabobonnych wieśniaków. W interesie grupy A leży sprzedaż możliwie największej ilości towaru. A co leży w interesie grupy B , dajmy na to , jaki interes ma w tym dr Jaśkowski , narażając się na szykany " lepiej poinformowanych ". O co Mu chodzi tak na prawdę , dlaczego ryzykuje karierę ?

Mógłbyś spróbować odpowiedzieć na te pytania ? Miłego :)

Pannazdzieckiem napisał(a):
Jest tego od cholery Pynchoon :) Dr Jaśkowski , prof Majewska i kilka innych osób o tym mówią i przytaczają swoje własne statystyki.

Panna, właśnie, własne statystyki, nie wiadomo skąd wzięte, na jakiej próbie przeprowadzone badania, żadnej możliwości weryfikacji związku szczepienie - autyzm. Te dane równie mogą udowadniać związek pomiędzy posiadaniem psa i autyzmem. To po prostu piękno statystyki.

I co dziwne, szczepionki bada kilkaset różnych organizacji, czyli co wszyscy w spisku? A czy dr Jaśkowski lub prof Majewska po zbadaniu szczepionki stwierdzili - proszę ten związek znalazłem w tej szczepionce i on powoduje takie skutki, oczywiście nie.

Pannazdzieckiem napisał(a):
Proponuję użyć logiki : mamy więc zwolenników , nazwijmy ich Grupa A , oraz przeciwników szczepionek Grupa B.
Grupa A jest liczniejsza , ale w grupie B przyrost zwolenników leci w postępie geometrycznym. Grupa A , to niedoinformowani i przemysł farmaceutyczny. Grupa B określana jest mianem zabobonnych wieśniaków. W interesie grupy A leży sprzedaż możliwie największej ilości towaru. A co leży w interesie grupy B , dajmy na to , jaki interes ma w tym dr Jaśkowski , narażając się na szykany " lepiej poinformowanych ". O co Mu chodzi tak na prawdę , dlaczego ryzykuje karierę ?

Mógłbyś spróbować odpowiedzieć na te pytania ? Miłego :)

Logika, proszę bardzo, szczepienia w Polsce wprowadzono za czasów PRL, gdy koncerny medyczne nic nam nie sprzedawały. Skoro wg. Ciebie chodzi tu o pieniądze jaki miały by w tym cel? I jak to miałoby wyglądać, koncerny medyczne opanowały Kreml, aby potem jego satelitom narzucić szczepionki? A za wszystkim stał Dr Zło i masoni? Bądźmy poważni.

Co jest logicznego w Twoim twierdzeniu, że wszystkie szczepionki to zło, szkodzą ludziom i koncerny medyczne robią je aby zarabiać pieniądze a ukrywają prawdę? A większość lekarzy, instytutów oraz statystyka ich kryją? Co jest dodawane do wszystkich szczepionek, że są takie złe?

I nie chodzi mi bynajmniej o to, że szczepionka to w 100% bezpieczny środek, bo tak nie jest, ma swoje skutki uboczne i powikłania, jak każdy jeden lek. Jednak biorąc pod uwagę korzyści i tak warto ją stosować?

Pynchoon napisał(a):
A czy dr Jaśkowski lub prof Majewska po zbadaniu szczepionki stwierdzili - proszę ten związek znalazłem w tej szczepionce i on powoduje takie skutki, oczywiście nie.

Oczywiście TAK. Ręce opadają, nawet nie spojrzałeś na publikacje prof. Majewskiej. Wymienia ona substancję, która wg. badań uszkadza mózg (co powoduje diagnozę tzw. autyzmu) a która jest zwarta w wielu szczepionkach (podaje dokładnie w jakich). Ponadto Akurat prof. Majewska jest zwolenniczką szczepienia - oczywiście rozsądnego i nieprzymusowego, ale nie tymi koktajlami, które miał okazję przebadać jej zespół.

Dziwna jest dyskusja z Tobą, uciekasz od każdego tematu, który staje się dla ciebie niewygodny, w następny...
Podałem ci gdzie można znaleźć dane statystyczne dotyczące zachorowań na autyzm w poszczególnych krajach, mam cię uczyć jak używać google. Zestaw te dane z ilością szczepionek i masz to co podałem, a co wg. twoich pomówień jest bzdurą.

Porozmawiajmy więc o tym co jest pewnikiem (badania instytutu Roberta Kocha). Jak wyjaśnisz znacznie większą zachorowalność dzieci szczepionych na np. skoliozę, wady wzroku, alergię czy ADHD?

Pynchoon napisał(a):
Panna, właśnie, własne statystyki, nie wiadomo skąd wzięte, na jakiej próbie przeprowadzone badania, żadnej możliwości weryfikacji związku szczepienie - autyzm. Te dane równie mogą udowadniać związek pomiędzy posiadaniem psa i autyzmem. To po prostu piękno statystyki.

?

Cieszy Twoje poczucie humoru , ale poczytaj proszę , jakiś rok temu wnikliwie analizowałem treści zawarte na stronach obojga naukowców. Poczytaj :)

Pynchoon napisał(a): ... Logika, proszę bardzo, szczepienia w Polsce wprowadzono za czasów PRL, gdy koncerny medyczne nic nam nie sprzedawały. Skoro wg. Ciebie chodzi tu o pieniądze jaki miały by w tym cel?

Wtedy chodziło o zdrowie narodu , dzisiaj o pieniądze. Jako młody człowiek byłem szczepiony tzw. delbetą w wojsku , pisałem Ci już o tym , rozmawiając z Tobą o tym samym , w innym temacie. :) Do dzisiaj nie narzekam na zdrowie i siłę , a dziwię się młodym ludziom łamiącym się pod 20 kilogramowym obciążeniem .

Dobrze , że o Masonach wspomniałeś , właśnie czytam książkę Paula Fischera " Szatan jest ich bogiem" zajmująca lektura o encyklikach papieskich potępiających spiski. Polecam . Trzeba niestety sięgnąć do histori , dalej poza PRL , aby zrozumieć , co się dzieje :) Nie drwij więc proszę , tylko odpowiedz na pytanie , po co Jaśkowski się naraża ? Miłego wieczoru :)

A w wiki piszą:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Autyzm_dzieci%C4%99cy

adi napisał(a):
Oczywiście TAK. Ręce opadają, nawet nie spojrzałeś na publikacje prof. Majewskiej. Wymienia ona substancję, która wg. badań uszkadza mózg (co powoduje diagnozę tzw. autyzmu) a która jest zwarta w wielu szczepionkach (podaje dokładnie w jakich). Ponadto Akurat prof. Majewska jest zwolenniczką szczepienia - oczywiście rozsądnego i nieprzymusowego, ale nie tymi koktajlami, które miał okazję przebadać jej zespół.

Mnie nie interesują jakieś rzekome publikacje o tym mówiące ale wskazanie konkretnego źródła. Dotychczas nie wskazałeś żadnego, a przepraszam podałeś dane ze Szwecji, gdzie nie wskazuje się na jakikolwiek związek autyzmu ze szczepieniami.

Zatem powtórzę, czy jesteś w stanie wskazać jakikolwiek wiarygodny artykuł w tym zakresie, mówiący o autyzmie jako następstwie szczepienia i wskazujący co konkretnie go powoduje?

~ napisał(a): A w wiki piszą:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Autyzm_dzieci%C4%99cy

W końcu jakiś link ;) .
Jednak należało przeczytać źródła wypisane na końcu.
Po pierwsze artykuły, które są podstawą do twierdzenia, że nie ma badań nad powiązaniem autyzmu z szczepionkami są niemal sprzed 7 lat!
Po drugie jest w nich napisane, że to rodzice często obserwują u swoich dzieci autyzm po zaszczepieniu. Jednak żadnych badań nie przeprowadzono więc to nic nie warte :| .

Dziś badania już są, a edytowalna wikipedia nie jest wykładnią medyczną.


Dopisane 16.02.2013r. o godz. 20:16:

Pynchoon napisał(a):
Zatem powtórzę, czy jesteś w stanie wskazać jakikolwiek wiarygodny artykuł w tym zakresie, mówiący o autyzmie jako następstwie szczepienia i wskazujący co konkretnie go powoduje?

Dobre, znów odbijasz piłeczkę... Nie czytasz moich postów, sprawdź publikację prof. Majewskiej którą podałem wcześniej.

Masz dzieci, czy może jakiś interes w mąceniu w temacie?

Mam dzieci i je szczepię. Ja jeszcze byłam szczepiona na ospę. moje dzieci nie. Bo dzięki tym szczepieniom tej choroby nie ma. Ot po co te szczepienia.