Wiesz przeczytałam coś tam tej Majewskiej jakiś list. Jednym słowem wszystkie choroby to wina szczepień ".... Jedne dzieci zatrute rtęcią od pierwszych godzin życia będą w mniejszym lub większym stopniu opóźnione w rozwoju lub upośledzone umysłowo, inne będą cierpieć na autyzm, ADHD, padaczkę, astmę, cukrzycę, głuchotę i wiele innych trwale okaleczających chorób". Z tego wniosek że my wszyscy jesteśmy opóźnieni ( bo w czasach gdy byłam dzieckiem szczepienia były obowiązkowe i nie było możliwości nie zaszczepienia dziecka) lub chorzy bo nam szczepionki podawano. I jeszcze drugi wniosek mi się nasuwa, po przeczytaniu tego "naukowego" wywodu - nie szczepione dzieci nigdy na nie zachorują bo wszystkie choroby to wina szczepionek.

no to się wymądzyłaś.Nie jest tak czarno - białe jak to napisałaś.Ale faktem jest,że dostarczamy przy szczepieniach substancje szkodliwe i nie naturalne do organizmu.Przez całe życie robimy z ogranizmem jakieś eksperymenty a natura tego nie toleruje i dlatego coraz więcej nowych schorzeń.Począwszy od wstrzykiwania rtęci,formalinki,konserwantów itd w szczepionkach,potem jakieś sztuczne soczki,chipsy,słodycze.Potem kolej na ten durny MC Donald i co.No i dzień w dzień coś sztucznego,modyfikowanego i podprawionego całą serią E coś tam.Mało ruchu,cienka odporność i antybiotyki parę razy do roku.
Ale jakby się nie starał,to już nie da się uciec od tej masowej,szkodliwej żywności, to chociaż nie partaczmy szczepionkami naturalne siły malutkiego organizmu.

~ napisał(a): .... Ale jakby się nie starał,to już nie da się uciec od tej masowej,szkodliwej żywności, to chociaż nie partaczmy szczepionkami naturalne siły malutkiego organizmu.

Słusznie :)

Rzeczy do przemyślenia :

Willcok twierdzi , że jesteśmy tym , co jemy , a każdy organizm wymienia absolutnie wszystkie atomy w siedmioletnim cyklu.

Żydzi , z nieznanych mi powodów niejadali wieprzowiny już parę tysięcy lat temu. :)

Na cielęcinę z reguły nas nie stać.:)

70% radiowej reklamy sugeruje konieczność zakupu suplementów diety :)

Masoni , a właściwie ich prekursorzy Templariusze , byli twórcami zrębów systemu bankowego już w XII wieku.

Ten Świat , nie jest oparty na pieniądzu :D

Na szczepionki mnie nie stać , podobnie , jak na cielęcinę :D
Lecz gdyby było mnie stać , żarłbym cielęcinę i warzywka z własnego ogródka , nieszczepiąc się dalej ... i oczywiście żadnych suplementów. :)
Pynchoonie :) , jak widzę zaczynasz nabierać maniery Pana Przemka , ignorując pytania dyskutantów :) Miłej niedzieli Wam życzę :)

To chore, niektorym sie wydaje, ze postradali wszystkie rozumy bo kilka tekstow przeczytali. Jakby lekarze nie wiedzieli, ze takie teksty istnieja. Ale na szczescie maja troche wiecej wyksztalcenia i wiedza co dobre dla dzieci.

Chore jest to, że myślisz jaka to jesteś mądra nic nie czytając i wierząc ślepo Koncernom Farmaceutycznym.
Chore jest to, że jest przymus szczepień w postaci kary ok. 500zł z Sanepidu.
Tego typu państwowy przymus, jak i kontrola, posiada bez wątpienia cechy faszyzmu.

~ napisał(a): To chore, ....

Masz absolutną rację , ten Świat jest chory , z tym że , lekarstwa na tą chorobę lekarze nie mają. Ale istnieje :)

A tutaj dodatkowy "bonus", który oferują nam firmy farmaceutyczne przy zaszczepieniu sie na grypę:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,9988643,EMA__szczepionka_przeciw_grypie_H1N1_moze_spowodowac.html
Poza tym uważacie, że np. rtęć zawarta w szczepionkach to niby nie wpływa niekorzystnie na mózg? (ostatnio widziałem wywiad z jakąś z panią z sanepidu i powiedziała ona, że tylko jedna obowiązkowa szczepionka dla dzieci ma w sobie rtęć - super!!!
To tak jakbym podczas impresy usłyszał: częstujcie się potrawami, tylko jedna jest zatruta, ale pozostałe są OK
Wystarczy zreszta pooglądać reklamy (myslę, że jakieś 70% dotyczy leków) i samemu się zastanowić, czy firmy farmaceutyczne naprawdę tak dbaja o nasze zdrowie, czy też może chodzi im wyłącznie o zarobek...
Koncerny farmaceutyczne finansują zreszta również lekarzy: wszelkie bonusy takie jak wycieczki, sympozja wpływaja na "obiektywizm" tych lekarzy.
To samo z publikacjami artykułów w pismach medycznych przez osoby mające odmienne zdanie niz to lansowane przez firmy farmaceutyczne jako jedyne słuszne. Myslicie, że takie artykuły moga się ukazac? NIGDY!
Poza tym życze bardziej krytycznego spoglądania na świat, a nie "bezkrytycznego łykania" wszelkiego co powie telewizor...

~ napisał(a): Chore jest to, że myślisz jaka to jesteś mądra nic nie czytając i wierząc ślepo Koncernom Farmaceutycznym.
Chore jest to, że jest przymus szczepień w postaci kary ok. 500zł z Sanepidu.
Tego typu państwowy przymus, jak i kontrola, posiada bez wątpienia cechy faszyzmu.

Jest przymus szczepien po to, zeby rodzice ktorzy sie bzdur naczytaja nie krzywdzili przez to swoich dzieci, one sa bezbronne. Szczepienia napewno jednemu na wielka liczbe dzieci zaszkodza. Ale gdyby zadne dziecko nie bylo szczepione, to byloby o wiele wiecej chorych, a przede wszystkim choroby tak juz by pomutowaly, ze przez byle co dzieciaczki by umieraly! Moze jeszcze nie wyzaleziono idealnej szczepionki, po ktorej nawet jednemu na 100 milionow dziecku sie nic nie stanie, ale trzeba korzystac z tego co jest, zeby choc w 99% ochronic dziecko. Jak sie jedna mamuska uwezmie i nie zaszczepi dziecka to tragedii nie bedzie, moze to dziecko wcale nie zachorowac, choroba nie mutowac itd. Male prawdopodobienstwo, ze cos sie stanie. Ale jak wszyscy przestana szczepic to juz bedzie ciezki los!
Przemysl farmaceutyczny... hmmm szkoda tylko, ze na zachodzie wszystkie szczepienia sa obowiazkowe, pneumokoki tez i nikt nie zwala na to, ze sa one tylko po to, zeby zarobic, bo tam sa one darmowe, i jest tez o wiele mniej dzieci chorych niz tu, gdzie malo kto szczepi na takie rzeczy.