~ napisał(a):~ napisał(a):Widzę nie tylko czytanie ale myślenie też boli. To po co się zatrudnia zmywaka? Żeby umył talerz, prawda? A po co talerz ma być czysty? Bo z brudnego klient nie zje, prawda? A jak klient nie zje to nie zapłaci i całe wkalkulowanie pensji w posiłek szlag trafia. Więc co robi zmywak? Myjąc talerze pośrednio przynosi zysk czym pracuje na swoją pensję.
Widzę , że osioł to mało uparte stworzenie przy Tobie.
Praca zmywaka i ochroniarza wkalkulowana jest w cenę dania, sprzedawanego produktu i nie jest jej zadaniem przynosić zysku.
~ napisał(a): na pół etatu a w rzeczywistości zmywak bedzie pracował na cały etat??
~ napisał(a): Taaaa, etat to 40h/tydzień a nie 8h/dzień, a według szanownej marudzącej były 2-3 dni wolne w tygodniu więc czasowo się pół etatu zgadza. Poza tym według waszych skażonych rozumków z czasów słusznie minionych etaciki i zusiki to najważniejsza rzecz na świecie, a własny wkład w firmę, podnoszenie swoich kwalifikacji itp są kompletnie niepotrzebne bo po się starać żeby krwiopijca wyzyskiwacz zarobił.
~taaaa napisał(a):~ napisał(a): Taaaa, etat to 40h/tydzień a nie 8h/dzień, a według szanownej marudzącej były 2-3 dni wolne w tygodniu więc czasowo się pół etatu zgadza. Poza tym według waszych skażonych rozumków z czasów słusznie minionych etaciki i zusiki to najważniejsza rzecz na świecie, a własny wkład w firmę, podnoszenie swoich kwalifikacji itp są kompletnie niepotrzebne bo po się starać żeby krwiopijca wyzyskiwacz zarobił.
Dwa dni wolnego w tygodniu i 5 po 8 godzin daje 40 zgadza się?
Trzy dni wolnego w tygodniu i 4 dni pracy po 8 godzin daje 32 godziny i to tez jest więcej niż 3/4 etatu to jak ma się to do 1/2 lub co gorsza 1/4 bo nie wierze że robi mniej niż 40 tygodniowo tym bardziej gdy jest ruch.
Matematyka kłania się wykształconemu.
Zyski są z czasem tylko pracodawca musi się nauczyć jeść łyżka a nie chochlą z cudzego gara.
Etaciki i zusiki sa po to żeby kiedyś zobaczyć emeryture albo żeby dzieci dostały rentę jak cię taki pracodawca wykończy-taki mądry jesteś to powinieneś to wiedzieć.
~ napisał(a): Sądzę że pracodawca skalkulował sobie, że praca zmywaka jest warta x złotych, uwzględnił ją w cenie dania, a następnie te x złotych zaoferował.
~igusia napisał(a): Niedawno się ogłaszali że szukają na zmywak na 1/2 etatu razem z weekendami ale jak zadzwoniłam nie podali żadnych informacji tylko od razu umówili na rozmowę z kierownikiem co mnie zaskoczyło bo wolałabym najpierw znać szczegóły,czy mi odpowiada itp.Na rozmowie okazało się że praca 8 godz dziennie i 800-1300zł miesięcznie w zależności od sezonu.Jakie to 1/2 etatu?Chyba tylko na umowie i w wynagrodzeniu.Bez przesady.Nic dziwnego że nie podają szczegółów telefonicznie bo nikt by nie przyszedł na rozmowę.