Jak stracę etat, to już wiem, kto dostanie ode mnie w przysłowiową czapkę!
I bynajmniej nie będę patrzył, że słaba płeć!

z tego co tu czytam to wnioskuje, że same poj..by się wypowiadają i ci którzy w "internecie" zarabiają kupę pieniędzy. Frajerstwo i gimnazjaliści, którzy nie potrafią się odnaleźć w tym wspaniałym kraju, i którym mamusia i tatuś włażą w ...upe, żeby cokolwiek mieli. Popracujcie trochę sami a zobaczycie jak to jest stracić pieniądze na utrzymanie domu, rodziny. Ciekawi mnie to czy większość wie czym jest zawód pielęgniarki. Bo jak dla mnie to widzę tylko frajerstwo i niedorozwinięcie umysłowe na tym forum.

Dyskineza,czytaj ze zrozumieniem.Pacjentów wojewódzkiego nie zwalniają.Nie lękaj się.

~ojciec dyrektor napisał(a): z tego co tu czytam to wnioskuje, że same poj..by się wypowiadają i ci którzy w "internecie" zarabiają kupę pieniędzy. Frajerstwo i gimnazjaliści, którzy nie potrafią się odnaleźć w tym wspaniałym kraju, i którym mamusia i tatuś włażą w ...upe, żeby cokolwiek mieli. Popracujcie trochę sami a zobaczycie jak to jest stracić pieniądze na utrzymanie domu, rodziny. Ciekawi mnie to czy większość wie czym jest zawód pielęgniarki. Bo jak dla mnie to widzę tylko frajerstwo i niedorozwinięcie umysłowe na tym forum.

a do czego ty pijesz. Bo Cię chyba trochę nie rozumiem. Szanuję pielęgniarki wiem jaki to ciężki zawód chociaż nią nie jestem. Nie zmienia to faktu, że te "siostry walczące" plus brak kontraktu dla neurologii może położyć ten szpital. Więc warto czasem policzyc co się bardziej opłaca stała praca czy może jednorazowy wpływ do kieszeni a potem zielona trawka, i świadomość że panie salowe nic nie dostaną ekstra tylko wilczy bilet. No to tyle w temacie. Zachowanie pielęgniarek super wpisało się w zakusy urzędu marszałkowskiego w koncu buduje się szpital we wrocławiu, więc spokojnie szpital sam się wykończy i problem z głowy.

Pielęgniarki walczą o swoje pieniądze od 5 lat,a neurologii nie ma od kilku tygodni.Gdyby pani dyrektor włożyłaby w to trochę serca, to byłby kontrakt i neurologia w wojewódzkim.Niestety energia jest marnowana na ciągłe zwoływanie zebrań, na których pani dyrektor, lub też pani przełożona ze swoimi wiernymi żołnierzami-oddziałowymi bez przerwy knują jak można jeszcze bardziej dowalić pielęgniarkom, bo to one są odpowiedzialne za wszystko, co złe.Skłócanie personelu ze sobą, podjudzanie,ośmieszanie,zastraszanie-tak wygląda zwykły dzień.

Zmoderowano 17.03.2013 godz.17:18 - powód: powielony post (sentinel)

Usłyszałem, że szykuje się do zwolnienia 50 osób, mają być redukowane lub łączone niektóre oddziały a zwolnione budynki przeznaczone na sprzedaż. Ktoś mógłby powiedzieć coś więcej ?

Podobno w Norwegii potrzebują polskich pielęgniarek i całkiem dobrze płacą.

~gość napisał(a): Usłyszałem, że szykuje się do zwolnienia 50 osób, mają być redukowane lub łączone niektóre oddziały a zwolnione budynki przeznaczone na sprzedaż. Ktoś mógłby powiedzieć coś więcej ?

Dokładnie tak,a poza tym te zabiegi też nie gwarantują że szpital się utrzyma. Mnie to nie bardzo dotyka, tylko zastanawiam sie co ci ludzie zrobią - ci co pracę stracą - bo neurologii nie ma od 3 m-cy ale przychodu w wysokości 3,5 mln ni ma. Do tej pory podejrzewam że szpital nie zarabiał albo zarabiał niewiele. A oddział neurologiczny był na pewno opłacalny. Więc sumując brak dochodu z neurologii +wywalczone pieniądze przez pielęgniarki w najbliższym czasie pewnie bedzie oznaczać zamknięcie szpitala, bo jest on traktowany po macoszemu przez własciciela Urząd Marszałkowski.