Przemyslaw napisał(a): Zwykły obywatel w praktyce nie ma dostępu do lekarza specjalisty.Proponowane terminy są zbyt odległe .Na 1000 lecia 4 miesiące.
Dlatego też należało by bezwzględnie uregulować gdzie lekarz pracuje. Albo w placówce państwowej albo na praktyce prywatnej.Jeśli pracuje tu i tu dla pacjenta NFZ staje się niedostępny.Tak się składa żę choroby nie chcą czekać.
Bezsensowna wojenka o oddziały to wynik wielu Panów w jednym kołchozie.
To nie oddziały szpitalne należy likwidować a oddziały władzy.Starostwo Powiatowe oraz Wójta gminy.Jeden powiat jedna władza.
czas oczekiwania do poradni specjalistycznej czy do szpitala?
lj