~ napisał(a): Słuchajcie mamy wszystkie wiemy o co chodzi. Problem z rejestracją dotyczy dwóch lekarzy z tego co wiem do trzeciego przyjmującego dzieci można się zarejestrować telefonicznie. Każda z nas chce mieć dostęp do lekarza któremu ufa a że w Bolesławcu jest ich niewiele więc stąd te problemy. nikt nikogo nie zmusza do korzystania z usług tej przychodni więc jeżeli Cię to denerwuje zmień lekarza. A jeżeli chcesz korzystać z usług konkretnego lekarza musisz pogodzić się z panującymi standardami. A jeżeli chodzi o rejestrację z dnia na dzień - rozmawiałam z pielęgniarką która wyjaśniła mi, że gdyby wprowadzono coś takiego to kolejka pewnie byłaby na kilka dni a chore dzieci ( nagłe zachorowanie) nie miałoby szans się zarejestrować.
Czyli jeżeli nie odpowiadają ci warunki to zmień przychodnię, jak tu pisali w sotmadencie nie ma problemów. Masz wybór nie musisz tu stać w kolejce - tam ich ponoć nie ma. Decyzja nalezy do Ciebie
No właśnie nie do końca tak jest. Ja na przykład chodzę do wszystkich trzech lekarzy i wszystko mi jedno do którego trafię. Ostatnio dzięki dr F. moje dziecko wyszło z zapalenia oskrzeli w domu a nie w szpitalu. Nie pojmuję natomiast dlaczego dziecko po chorobie do kontroli musi stać w kolejce z dziećmi chorymi kiedy odporność jest najniższa i najłatwiej coś złapać.
Poza tym ja często potrzebuje skierowań bo taka polska biurokracja a mam dziecko z wadą słuchu i na rutynowe badanie zawsze musimy sterczeć wśród chorych. Nie rozumiem tego kompletnie. Jest historia choroby, wiadomo po co to skierowanie a nie mozna tego w recepcji załatwić. To jest beznadziejne.
Nie sztuka rezygnować z czegoś co się zna i docenia od lat tylko ostatnio sie popsuło.
Warto zwrócić uwage na problemy i ja się cieszę, że Panie o tym piszą bo może coś się zmieni na lepsze.
Również uważam, że "stary" personel jest milszy a niedawno zatrudnione panie są niemiłe i robią przychodni złą opinię.
Piszę to z szacunku choćby do szefostwa w tej placówce.
To takie typowo "polaczkowe" podejście: "nie podoba się to wynocha gdzie indziej". Szanowna Pani komuna dawno minęła i bary mleczne z bufetową w roli szefa juz nie są w modzie.