Gizek napisał(a): W Waszym artykule powyżej jest trochę nadinterpretacji, ......
W dalszej części pisma urząd miasta informuje, że posiada wolny lokal w budynku na 11 piętrze, który ( jeśli będzie zainteresowanie nim) można obejrzeć...itd. A więc w piśmie UM nigdzie nie ma wzmianki, że taki lokal posłowi przydzielono. Jest natomiast czytelna informacja, że lokalu spełniającego warunki posła gmina nie posiada. Reszta to wspomniana już nadinterpretacja problemu.

Gizek, twoje słowa to nadinterpretacja. :) a raczej brak dokładnego przeczytania artykułu.
W artykule ( co zacytowałem poniżej) nie jest napisane, że miasto przydzieliło lokal, a to że zaproponowano lokal, który , zgodnie z zapisami w pisma z UM, obejrzano i to co stwierdzono, zostało opisane w artykule.

BolecInfo napisał(a): .... zaproponował lokalizację biura w "wieżowcu" na 11 piętrze w pomieszczeniu gospodarczym .........

BolecInfo napisał(a): ....... postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda lokal na przyszłe biuro Posła na Sejm RP, zaproponowany przez bolesławiecki Urząd Miasta-pisze.

~Bolecnauta napisał(a): ...

Nie będzie PROŚCIEJ PISAĆ jako zarejestrowany i zalogowany użytkownik portalu Bolec.Info ? : )

Hegemon, ja nie odczuwam takiej potrzeby :>

Zauważyłem : )

Co nie zmienia faktu, iż "maniera" jest nadal "manierą" : )

Pozdrawiam

~ napisał(a): ...ale z tego 11 piętra Moszczyński miałby widok na swoją willę.

>

Ma tam wielkie pomieszczenia .Czemu nie da swojej chaty ?

Przemyslaw napisał(a):
Biuro poselskie ma w swoim założeniu pomagać obywatelom oraz danej opcji politycznej we wzajemnych kontaktach.Powinno być reprezentatywnym miejscem dla spotkań pomiędzy politykami a wyborcami.Obecność w sejmie nie jest wynikiem jakiejś zmowy albo układu.To wola wyborców .

Przemysławie, wytłumacz jeśli możesz, co stoi na przeszkodzie, aby poseł normalnie, jak każdy, wynajął sobie na biuro lokal spośród oferty dostępnej na rynku nieruchomości w Bolesławcu?

Pan Moszczyński kręci noskiem? Niech sobie apartamenty wynajmie w centrum, jak mu coś nie pasuje. Biorą kasę z budżetu państwa?! Komu takie biuro asystenta potrzebne? aby stało puste? Kiedy dla rodzin brakuje mieszkań? Nic pan jeszcze nie zrobił, a już Pan chcesz brać garściami? spodziewałem się tego :)

Arogancja ratusza jest w tej sprawie oczywistą oczywistością, zważywszy na PiSowską przeszłość prezydenta Romana, Z tego, co wiem, zna się z posłem Kmiecikiem, a więc niech sobie panowie sami tę sprawę załatwią. Pośrednictwo pana Moszczyńskiego nie wychodzi nikomu na dobre, ratusz go zignorował i tyle. Jeśli poseł Kmiecik naprawdę chce mieć tu swoje biuro, to będzie je miał, ale nie wydaje mi się, żeby chciał, niestety...